The Witness: Wielki sukces nowej gry twórcy Braida

Chociaż gra kosztuje całkiem sporo, jak na tytuł indie, to nie przeszkodziło jej w zdobyciu całej rzeszy chętnych konsumentów.

"Myst naszych czasów" zarobił miliony dolarów, a sukces na pecetach i PS4 może otworzyć mu drogę na inne platformy. Choć Jonathan Blow głośno artykułuje swoje niezadowolenie z piractwa, jego nowy projekt rozchodzi się jak ciepłe bułeczki.

Jak donosi sam zainteresowany, na miesiąc od premiery The Witnness przyniosło 5 milionów dolarów przychodu (czyli więcej niż zarobił Braid w ciągu całego roku) i rozeszło się w więcej niż 100 tys. egzemplarzy (a - przypomnijmy - jego cena nie należy do zachęcających).

A choć studio Thekla jest obecnie zajęte dopieszczaniem produkcji, to niewykluczone, że po uporaniu się z problemami wersji na PS4 i pecety, gra zawita na XBO, iOS, Androida i Maka. Jak twierdzi sam Blow, te właśnie platformy są "poważnie brane pod uwagę".

Reklama
CD Action
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy