The Vanishing of Ethan Carter: Zaktualizowana wersja z lepszą grafiką już dostępna
Zaginięcie Ethana Cartera już w momencie premiery prezentowało się bardzo dobrze, ale twórcy postanowili nie odpuszczać i wydali nową, ulepszoną wersję. To się nazywa wzorowe wsparcie zakupionego produktu.
Gracze, którzy mają na Steamie ostatnią grę Adriana Chmielarza, zauważą, że tuż obok niej pojawiła się druga pozycja o tytule The Vanishing of Ethan Carter Redux. Nie tylko poprawia ona grafikę dzięki możliwościom Unreal Engine 4, ale dodaje parę usprawnień w kwestii rozgrywki.
Bardziej przyszłościowy, przyjazny nextgenom silnik, w którym łatwiej dodać nowe funkcjonalności. Tak studio The Astronauts zachwala Unreal Engine 4, na którym wydali właśnie rozwiniętą wersję Zaginięcia Ethana Cartera.
Nie tylko zapewnia ona setki poprawek w kwestii grafiki (z których największą są rozwinięte opcje dotyczące m.in. antialiasingu, downsamplingu czy wsparcia nietypowych rozdzielczości), ale także poprawia system zapisu gry (teraz nowy save tworzy się po praktycznie każdej czynności), usuwa backtracking na koniec gry (szczegółów brak, by uniknąć spoilerów) oraz pozbywa się okazjonalnych problemów ze streamingiem lokacji.
Historia jest taka sama w obu wersjach - jedyną godną uwagi zmianą jest parę poprawek w jednej sekwencji pod koniec gry, którą niektórzy uznali za "zbyt straszną i wyczerpującą" (o nie).
Stara wersja będzie wciąż dostępna dla tych, których słabsze komputery nie udźwignęłyby nowej. Redux ma w przyszłości zostać wzbogacony jeszcze o obsługę DirectX12, ale będziemy musieli na nią poczekać do momentu, w którym wsparcie dla "dwunastki" w silniku Epic wyjdzie z fazy eksperymentalnej.