Mazin udzielił wywiadu w ramach podcastu Scriptnotes, w którym ujawnił kilka interesujących informacji na temat nadchodzącego serialu "The Last of Us" od HBO. Przede wszystkim dowiedzieliśmy się, że pierwszy sezon będzie się składał z dziesięciu odcinków, a każdy z nich potrwa około godziny. Podstawowa matematyka wykazuje, że czeka nas łącznie dziesięciogodzinny seans.
Prace nad serialem już trwają. Mazin porównał przygotowania do tego rodzaju produkcji z przygotowaniami do powstawania filmu. W przypadku serialu trwają one przez wiele, wiele miesięcy, podczas gdy kinowa produkcja o budżecie 40 mln dolarów nie potrzebuje więcej niż trzech-czterech miesięcy prac wstępnych. Produkcja serialowego "The Last of Us" ma potrwać do czerwca przyszłego roku.
Serial prawdopodobnie opowie historię znaną z pierwszej części gry. "Fabuła ma miejsce 20 lat po tym, jak współczesna cywilizacja została zniszczona. Joel, zaprawiony niedobitek, zostaje zatrudniony do przemycenia 14-letniej Ellie poza opresyjny obszar kwarantanny.
To, co wydaje się drobną robótką, przeistacza się w pełną przemocy i wzruszającą podróż przez Stany Zjednoczone, podczas której oboje bohaterów musi polegać na sobie nawzajem" - czytamy w oficjalnym opisie pierwszego sezonu.
Mazin stwierdził, że co prawda budżet produkcji mógłby być większy, ale środki, którymi dysponuje, będą wystarczające. Fanów ucieszy z pewnością fakt, że producent i reżyser współpracuje z Neilem Druckmannem, scenarzystą obu odsłon The Last of Us. Główne wątki serialu pozostaną wierne oryginałowi, ale niektóre elementy ulegną zmianie.
The Last of Us 2
Craig Mazin zasłynął w ostatnim czasie przede wszystkim jako reżyser świetnie ocenianego serialu "Czarnobyl" od HBO. W głównych rolach w serialowym "The Last of Us" zobaczymy Pedro Pascala ("Narcos", "Gra o tron", "Mandalorianin") oraz Bellę Ramsey ("Gra o tron"). Na ekranie zobaczymy też m.in. Merle Dandridge oraz Nico Parker. Za ścieżkę dźwiękową odpowiada Gustavo Santaolalla, kompozytor soundtracków do obu growych odsłon The Last of Us.
