The Day Before. Oficjalny koniec najgorszej gry ubiegłego roku

The Day Before miało być rewolucją w branży gamingowej, ale bardzo szybko okazało się, że mamy do czynienia z jedną z najbardziej niechlubnych pozycji, jakie kiedykolwiek wypuszczono na rynek. Na szczęście ta smutna opowieść dobiegła już do końca.

The Day Before to tytuł, który przez dłuższy czas rozgrzewał wszystkich fanów mroczniejszych klimatów. Produkcja MMO od studia Fntastic miała zaoferować bardzo szeroki survivalowy postapokaliptyczny świat osadzony w arcytrudnych popandemicznych realiach.

Fragmenty rozgrywki publikowane przez twórców na kilka miesięcy przed premierą gry zaczęły budzić sporo wątpliwości co do jakości nadchodzącego wówczas tytułu. Sam debiut The Day Before dobitnie zademonstrował, że jest gorzej, niż spekulowano w najczarniejszych i najmniej pogodnych scenariuszach.

Reklama

Po debiucie survivalowego MMO niewielu graczy mogło połączyć się z serwerem gry. Kulała optymalizacja sprzętowa i niemal wszyscy odczuwali liczne crashe, błędy i glitche. Krytyka dotknęła również samego gameplayu, który w istocie rzeczy miał oferować niezbyt wiele. W sieci rozległ się ogromny bunt, czego owocem był grad negatywnych recenzji dzieła na platformie Steam.

Potem było już tylko gorzej. Twórcy z Fntastic oficjalnie ogłosili zamknięcie swojego studia, a wydawcy z MyTona podjęli współpracę ze Steamem w celu ułatwienia zwrotu pieniędzy wszystkim, którzy zdecydowali się zakupić te produkcję.

Na szczęście jedna z najgorszych historii w całym gamingu znalazła swój koniec. Dokładnie 22 stycznia ostatecznie wyłączono serwery do rozgrywki online w The Day Before. Teraz oficjalnie już możemy powiedzieć, że to wątpliwej jakości dzieło najzwyczajniej w świecie zakończyło swój żywot. Wydaje się wielce nieprawdopodobne, by ktokolwiek tęsknił do przykrych momentów oferowanych przez tę grę.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: The Day Before
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama