TankBowl w World of Tanks na konsolach

​Po zeszłorocznym sukcesie, turniej TankBowl powraca. Już od dziś aż do 4 lutego naprzeciw siebie stają dwaj rywale z czasów zimnej wojny - USA i ZSRR. Stawką są czołgi premium M4 Sherman w edycji mistrzowskiej i chwała.

Każdy gracz może łatwo wziąć udział w zawodach. Wystarczy, że grając wybierzemy dowolny czołg amerykański lub radziecki poziomu III lub wyższego. Po każdej bitwie wynik wchodzi do puli osobistej i danej drużyny. Każdy czołgista, który osiągnie 100 punktów przez najbliższe dwa tygodnie, przechodzi dalej do finałowej fazy zawodów.

W decydującej fazie, która rozpocznie się 1 lutego i potrwa 4 dni, za każde 15 zdobytych punktów dostaje się jedną z losowych nagród. Gracze, którzy zdobędą 110 punktów lub więcej otrzymają okolicznościowy medal MVP. Turniej wygra USA lub ZSSR na podstawie największej ilości graczy z tym tytułem. Każdy gracz zwycięskiej strony dostaje w nagrodę czołg premium Champion M4 Sherman oraz okolicznościowy emblemat. Przegrana strona będzie mogła kupić ten czołg ze sporą zniżką.

Reklama

Aby dodatkowo uczcić to wydarzenie, przygotowane zostały specjalne zestawy z amerykańskim czołgiem Patriot T26E5 i radzieckim Object 252U Defender oraz emblematy, którymi można wspierać wybraną stronę. To wydarzenie jest dostępne wyłącznie na konsolach Xbox 360, Xbox One, Xbox One S, PlayStation 4 oraz w rozdzielczości 4K i HDR na Xbox One X i Sony PlayStation 4  Pro.

materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: World of Tanks
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy