The Elder Scrolls 5: Skyrim w dniu swojej premiery zapierał dech w piersiach. Jego świat był tak dopracowany, że bez trudu można było uwierzyć, że zwiedza się prawdziwą, pełną przygód krainę. Minęło 10 lat i tytuł nieco się zestarzał. Nawet mimo usilnych starań Bethesdy.
Tu znów chylimy czoła przed sceną modderską, która jednak nie może przeskoczyć ograniczeń, jakie narzuca sam silnik gry. Jeden z twórców postanowił przenieść pierwszą odwiedzaną w grze wioskę na silnik Unreal 5. Efekt jest spektakularny.Według niedawnego raportu, który odsyła na stronę ArtStation.com, twórca środowiska pracujący dla islandzkiego studia Myrkur Games, Christian Gomm, przeprojektował Riverwood, pierwsze miasto, które większość graczy napotyka w Skyrim. Gomm chciał zobaczyć, jak klasyk Bethesdy będzie wyglądać w Unreal Engine 5.
Warto podkreślić, że Gomm doskonale zna silnik, na który przenosił znaną lokację. Na Unreal 5 tworzone jest w Myrkur Games Echoes of The End, a sam silnik stanowi, obok Unity, jedno z najpopularniejszych zestawów narzędzi do tworzenia gier komputerowych. Raczej nie ma już szans na to, że ktoś przeniesie Skyrim na Unreal 5 - zajęłoby to zbyt dużo czasu i mogłoby być zbyt kosztowne... w procesie wytoczonym przez Bethesdę. Pokaz możliwości warto jednak obejrzeć.
Elder Scrolls nowej generacji
Takie eksperymenty dają też pewien ogląd na to, jak mogą wyglądać kolejne gry spod znaku Elder Scrolls. Wierzymy, że graficy i programiści z Bethesdy potrafiliby wyciągnąć z silnika jeszcze więcej, niż to, co zaproponował Gomm. Niestety w dalszym ciągu nie mamy żadnych informacji o Elder Scrolls 6. Pozostaje więc cieszyć się tym, co możliwe jest do osiągnięcia w ramach leciwego już mocno Skyrima.
The Elder Scrolls 5: Skyrim - Anniversary Edition jest już dostępny na PC, PS4, PS5, Xbox One i Xbox Series X/S.
