T-Bull zapowiada pierwszą grę na platformę Steam

​Zgodnie ze strategią rozwoju opublikowaną w ubiegłym roku - wrocławska spółka T-Bull zapowiada swoją pierwszą grę na platformę Steam. To istotny krok dewelopera w kierunku dywersyfikacji źródeł przychodów.

Premiera gry Idle Racing GO, wydanej pierwotnie na platformy iOS i Android zaplanowana jest na drugą połowę tego roku. T-Bull przypomina także o trwającej ofercie publicznej akcji i zapisach, które potrwają do 11 lipca do godziny 23:59.

Spółka T-Bull opublikowała dzisiaj również miesięczny raport za czerwiec, z którego możemy się dowiedzieć, że w zeszłym miesiącu gry wrocławskiego dewelopera zostały pobrane prawie 10 milionów razy (łączna skumulowana liczba to już prawie 340 milionów). Największą popularnością cieszył się Moto Rider GO - 4,7 miliona pobrań (ponad 52 miliony łącznie) ze średnią kwotą transakcji na poziomie 5,78 dolara. Na drugim miejscu znalazł się Top Speed z wynikiem 1,4 miliona pobrań (prawie 30 milionów łącznie) i średnią kwotą transakcji - 6,28 dolara.

Reklama

Idle Racing GO to nie tylko pierwsza gra z gatunku idle clicker stworzona przez wrocławskie studio T-Bull, to także jeden z pierwszych wyścigowych "clickerów" w Google Play i App Store. Gra spotkała się z bardzo pozytywnym przyjęciem recenzentów Google i już pierwszego dnia trafiła do ekskluzywnego rankingu "najlepszych gier wyścigowych". Oznacza to, że produkcja była organicznie promowana w androidowym sklepie bez potrzeby inwestowania dodatkowego budżetu na marketing. Google po raz kolejny docenił fakt, że zanim Idle Racing GO trafił oficjalnie do sklepu, przeszedł szereg testów w wersji beta, gdzie na podstawie feedbacku graczy wprowadzonych zostało wiele zmian. Według danych serwisu AppAnnie na dzień 9 lipca tego roku, Idle Racing GO znajduje się w kategorii Top 100 najlepszych symulatorów w 63 państwach.

Mobilna wersja Idle Racing GO może pochwalić się dużym sukcesem  zarówno jeśli chodzi o popularność wśród graczy, jak i monetyzację. W chwili obecnej przychód na jedno pobranie wynosi kilkadziesiąt centów, a w samych Stanach Zjednoczonych ponad 1 dolara. To zasługa między innymi autorskiego systemu multiplayer, rozwijanego przez spółkę T-Bull S.A. od zeszłego roku. Najwięcej w grze wydał pewien Holender, który za pośrednictwem sklepu Apple Store dokonał 76 zakupów na łączną kwotę 2,4 tys. euro, czyli ponad 10 tys. zł.  Jeśli chodzi o Androida - rekordzistą jest Japończyk, który wydał 501 dol. (1,9 tys. zł).

materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy