Sztuczna inteligencja tworzy bossów nie do pokonania

​Inżynier James Trott z Microsoftu chce, by twórcy gier wideo korzystali z serwerów rozproszonych firmy do aktualizowania i modyfikowania gier w czasie rzeczywistym. Jako przykład podał bossów końcowych w sieciowej produkcji RPG typu World of Warcraft. Taki przeciwnik byłby całkiem trudny.

"W ubiegłym roku pracowaliśmy nad projektem systemu bossów dla gry MMO, z przeciwnikami uczącymi się zachowań graczy. Wraz z upływem czasu gracze znajdowali dominujące strategie, więc boss adaptował swoje zachowanie w czasie rzeczywistym i wykrywał te taktyki" - mówił deweloper.

Takie uczenie maszynowe nie jest niczym specjalnie nowym w świecie badań nad sztuczną inteligencją. Organizacje typu OpenAI od dłuższego czasu eksperymentują z grami wideo, tworząc między innymi boty zdolne do pokonania ludzkich przeciwników w grach, takich jak StarCraft 2.

Reklama

Trott łączy jednak to podejście z generowaniem w czasie rzeczywistym i przesyłaniem rezultatów przez serwery do istniejących i aktywnych produkcji, co może mieć całkiem ciekawe zastosowania. O ile oczywiście twórcy zadbają o odpowiednie balansowanie potyczek, które mogą być za trudne.

"Widzimy wiele interesujących rzeczy w sferze genetycznych algorytmów, w ramach których treści ewoluują na bazie podstawowych założeń w coś nowego, o czymś deweloperzy być może nie mieli wcale pojęcia" - mówił inżynier podczas wczorajszej konferencji Microsoft Game Stack.

"Wyzwaniem dla twórców będzie więc stonowanie takich symulacji i uczenia maszynowego, biorąc pod uwagę możliwości obliczeniowe serwerów rozproszonych - by postacie niezależne i potwory nie były perfekcyjne. Przy odpowiednio długim uczeniu pokonają gracza w 100 proc. przypadków".

Jednocześnie warto chyba dodać, że o magii, jaką w kontekście gier zapewnić mają serwery rozproszone i zaawansowana sztuczna inteligencja, słyszymy już od wielu, wielu lat. Już Xbox One miał szeroko bazować na tych możliwościach, lecz jak na razie namacalne rezultaty są skromne.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy