Szef irlandzkiego oddziału EA zwolniony za seksistowski komentarz
Jean-Philippe Garnet, bo o nim mowa, to człowiek z dużym doświadczeniem w branży komputerowej. Przez 20 lat był menadżerem w Microsoftcie, ale w lipcu tego roku przeniósł się do EA i dostał posadę prezesa irlandzkiego oddziału firmy - EA Galway. Nie cieszył się nią zbyt długo - przez seksistowski incydent został kilka dni temu zwolniony.
Wygląda na to, że podczas wideorozmowy z jedną z pracownic, Tracy Simmons, Garnet zwrócił się do niej z komentarzem, iż nie ma zamiaru porównywać długości swojego męskiego przyrodzenia.
Pracownica poczuła się dotknięta tym komentarzem, zgłosiła to jako molestowanie seksualne, a sprawą zajął się sąd. Prawnicy byłego szefa zwracają uwagę, że kobieta odebrała tę uwagę opacznie: Garnet nie miał na myśli żadnego seksualnego podtekstu, był to po prostu jego skrót myślowy, oznaczający, że nie chce on wdawać się w bezsensowne dyskusje dotyczące innych kwestii.
Prawnicy dodali również, że Simmons od dawna chciała przejąć miejsce ich klienta - aplikowała na stanowisko szefa i podważała autorytet Garneta przy innych pracownikach.
Wysłuchując obydwu stron, sąd w Irlandii zdecydował, że Garnet nie będzie szefem EA Galway, ale firma ma tymczasowy zakaz szukania nowej osoby na to stanowisko, dopóki sprawa nie wyjaśni się całkowicie.