Steam mówi "nie!" grom erotycznym przekraczającym granice dobrego smaku

Kilku developerów posiadających w swoim portfolio produkcje typu visual novel o lekkim zabarwieniu erotycznym odkryło niedawno ku swemu zaskoczeniu, że ich dzieła zostały usunięte ze Steama. Powód?

Valve najwyraźniej zmieniło zdanie odnośnie do weryfikacji zawartości sprzedawanych tytułów i w pierwszej kolejności zabrało się za sprawdzanie pozycji o problematycznej i potencjalnie nielegalnej treści, czyli na przykład z miejscem akcji osadzonym w szkole albo dotykających tematu kazirodztwa. Jakkolwiek słuszna nie wydawałaby się ta inicjatywa, niektórzy z developerów otwarcie zbuntowali się przeciwko takiemu traktowaniu ich produkcji. Głos w sprawie zabrało za pośrednictwem Twittera m.in. Top Hat Studios:

Jest to odpowiedź developera na maila, którego studio otrzymało od załogi sklepu (podobne wiadomości otrzymali też inni twórcy, m.in. Imolicious i Yume Creations):

Reklama

W kolejnym wpisie developer próbował oponować, że choć miejsce akcji gry to faktycznie szkoła, to wszystkie postacie mają ukończony osiemnasty rok życia, a Valve usunęło tytuł, ponieważ zawierał elementy cross-dressingu. Ta wypowiedź została jednak celnie skontrowana przez jednego z użytkowników Twittera:

Gra podobno faktycznie zawierała wątek kazirodczy, a postacie pomimo zapewnień developera o ich całkowitej pełnoletności nosiły szkolne mundurki. Co prawda Valve wprowadziło w swoim sklepie filtry, które pozwalają na blokowanie tego typu zawartości, jednak może się wydawać, że pewne ograniczenia w tej materii są krokiem we właściwą stronę nawet pomimo ostrego oporu wydawców i części społeczności.

CD Action
Dowiedz się więcej na temat: Steam
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy