Steam Deck: System operacyjny zajmie zdecydowanie mniej pamięci niż planowano

Według najnowszych doniesień, samo wbudowane oprogramowanie Steam Decka będzie wymagało około 10 gigabajtów. To oznacza, że jeśli zdecydujecie się na wariant konsoli z wbudowanymi 64 gigabajtami pamięci, system operacyjny zajmie blisko 15 proc. wyjściowej przestrzeni. To znacząca poprawa w porównaniu do wcześniejszych informacji. Początkowo mówiono, że system będzie wymagał aż 24 gigabajtów. W efekcie otrzymamy znacznie więcej przestrzeni na najważniejsze, czyli - a jakże - gry.

Jeśli porównać autorski system operacyjny Steam Deck z Windowsem 11, okazuje się, że Valve nie ma się czego wstydzić. Najnowsza edycja oprogramowania Microsoftu wymaga 64 gigabajtów na dysku twardym. To zaś ponad trzy razy więcej, niż musieliśmy mieć, by zainstalować Windowsa 10 (ten wymagał około 20 gigabajtów). Wygląda więc na to, że programiści Valve wykonali kawał dobrej roboty, optymalizując swój system. Przynajmniej pod względem zmniejszania objętości.

Steam Deck - system operacyjny, data premiery i ceny

Steam Deck działa w oparciu o system operacyjny oparty na infrastrukturze Linuksa i nazywa się Proton. W efekcie możliwe, że nie uruchomimy na nim części gier. A dokładnie tych, które wykorzystują oprogramowanie antycheaterskie. Linux nie jest z nim kompatybilny. Jednak można mieć nadzieję, że Valve z czasem rozwiąże ten problem.

Pierwotnie premiera Steam Decka miała się odbyć pod koniec bieżącego roku. Jednak Valve przesunęło ją na luty 2022. Powodem są prawdopodobnie opóźnienia w dostawie podzespołów. Konsola bywa nazywana "przenośnym pecetem", ponieważ będzie można na niej uruchomić niemal wszystkie gry z biblioteki Steam.

Jej najtańszy wariant został wyceniony na 1899 złotych (64 GB pamięci eMMC, futerał w zestawie), pośredni na 2499 złotych (256 GB pamięci SSD NVMe, futerał w zestawie), a najdroższy na 3099 złotych (512 GB pamięci SSD NVMe, antyrefleksyjne szkło trawione i ekskluzywny futerał w zestawie).