Starfield i Steam Deck to niezbyt dobre połączenie. Konsola nie obsłuży gry

Jeśli jesteście posiadaczami przenośnej konsoli Steam Deck i z głęboką niecierpliwością wyczekujecie na oficjalną premierę Starfielda, kosmiczną RPG-ową produkcję od studia Bethesda Softworks, to niestety nie mamy zbyt pozytywnych wieści. Co prawda handheld od Valve uruchomi Starfielda, ale przyjemność z rozgrywki będzie dosyć wątpliwa.

Steam Deck przez dłuższy czas był towarem deficytowym. Na szczęście produkt jest już od dosyć dawna dostępny w powszechnej dystrybucji i swoją użytecznością cieszy także graczy w Polsce. Co rusz kolejne gry otrzymują status zweryfikowanych na Decku, co oznacza, że nie tylko je uruchomicie na przenośnej konsoli, ale także powinniście cieszyć się płynną rozgrywką na tym urządzeniu.

Reklama

Niestety do tego grona nie zaliczymy Starfielda - jednej z największych i najgłośniejszych gier ostatnich kilku lat. Dzieło od Bethesdy oferuje potężny świat osadzony w klimacie kosmosu, pozwalający na eksplorację ponad 1000 planet. Rozgrywka i możliwości tego tytułu są na tyle kompleksowe, iż niestety do przedniej zabawy potrzebny jest mocny sprzęt. Warto w tym miejscu dodać, że nawet Xbox Series X uruchamia Starfielda w 30 klatkach na sekundę. Prawdziwy potencjał gry uwalniany jest więc dopiero na mocnych jednostkach komputerowych.

Wróćmy jednak do Steam Decka. W sieci pojawiły się już pierwsze recenzje najnowszego tytułu od Bethesdy Softworks. Niektórym udało się uruchomić grę na wspomnianej przenośnej konsoli. Serwis Destructoid podał, że niestety liczyć musimy się z: długimi czasami ładowania, niestabilną liczbą FPS-ów spadających w losowych momentach (szczególnie podczas strzelanin i eksplozji), a w skrajnych przypadkach gra może po prostu napotkać crasha i się samoistnie wyłączyć.

Zbieżne jest to z opinią TouchArcade, kolejnym serwisem, któremu udało się wytestować Starfielda na Steam Decku i który również nie rekomenduje uruchamiania gry na tym handheldzie. Istnieje jeden półśrodek, który stanowi poniekąd rozwiązanie części problemów związanych z kiepską działającym Starfieldem na konsoli od Valve.

Oczywiście jest to ustawienie wszystkich opcji graficznych na niskie i minimalne oraz jednocześnie włączenie opcji skalowania FSR2. Nie jest to gwarant na płynne działanie kosmicznej produkcji, ale z całą pewnością spora szansa na lekkie poprawienie funkcjonowania gry.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Steam Deck | Starfield
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama