Star Wars: Squadrons otrzyma tryb "hardcore’owy"
Star Wars: Squadrons zapowiada się na całkiem interesującą, zręcznościową strzelankę lotniczą w popularnym uniwersum, lecz okazuje się, że gra może przemówić także do fanów nieco bardziej zaawansowanej zabawy. Dla takich osób przygotowane będą odpowiednie opcje poziomu trudności.
Nie ma co udawać, że przy odpowiednim nastawieniu Star Wars: Squadrons zamieni się w pełnoprawny symulator kosmicznej walki, bo tak nie będzie. Z całą pewnością nie zabraknie jednak możliwości uatrakcyjnienia potyczek, choćby poprzez wyłączenie wielu elementów interfejsu.
"Gdy gracz zaczyna fabułę, jest pytany, czy chce standardowych wrażeń - na co pewnie zdecyduje się większość osób - czy też hardcore’owego doświadczenia. Ta druga opcja wyłącza sporo wskaźników wspomagających nawigowanie w kosmosie" - mówi reżyser Ian Frazier w rozmowie z serwisem IGN.
Jeśli zechcemy być "hardcorem", będziemy musieli w znacznie większej mierze korzystać ze wskaźników w kokpicie, bez informacji wyświetlanych bezpośrednio na ekranie. Powinno być trudniej, ale bez wątpienia takie podejście pozwoli poczuć się bardziej jak pilot statku kosmicznego.
Frazier poruszył też temat trybu wieloosobowego, w którym nie zabraknie elementów kosmetycznych. Część fanów uniwersum może jednak nie być zadowolona, gdy nagle natknie się na przeciwników sterujących - dla przykładu - różowym myśliwcem, niezgodnym z "realiami" walki.
"Niektórzy z graczy nie będą chcieli patrzeć na takie coś. Bez znacznie będzie, jak realistyczne będą skórki, będą chcieli pełnej zgodności z filmami i niczego więcej. W pełni to rozumiemy, więc przygotowaliśmy opcję, która wyłącza elementy kosmetyczne wszystkich innych graczy" - wyjaśnił.
Star Wars: Squadrons ukaże się 2 października na PC, PlayStation 4 oraz Xbox One. Potwierdzone jednostki to między innymi T-65B X-WIng, BTL-A4 Y-Wing, RZ-1 A-Wing i UT-60D U-Wing, a po stronie Imperium równie słynne TIE/LN Fighter, TIE/SA Bomber, TIE/IN Interceptor oraz TIE/RP Reaper.
