Star Wars Jedi Survivor otrzymał obszerną aktualizację. Co zmienia i dodaje?

Uniwersum Gwiezdnych Wojen znów cieszy się ostatnio sporą popularnością. Tym razem dzieje się to za sprawą Star Wars: Ahsoka, nowego serialu, który wzbogacił pod koniec sierpnia szeroką bibliotekę Disney+. Długo wyczekiwana przez fanów George’a Lucasa produkcja ma już wielu miłośników i może pochwalić się wynikiem 88% na Rotten Tomatoes.

Korzystając z rosnącego znów zainteresowania Gwiezdnymi Wojnami, Respawn postanowiło wzbogacić Star Wars Jedi: Survivor o kolejną aktualizację. Światło dzienne ujrzała siódma już łatka, która kładzie tym razem duży nacisk na techniczne możliwości gry zarówno na PC, jak i PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S.

Posiadaczy komputerów stacjonarnych ucieszy zapewne fakt, że Star Wars Jedi: Survivor obsługuje wreszcie technologię NVIDIA DLSS. Dzięki temu popularnemu ostatnio rozwiązaniu gracze mogą wyciągnąć znacznie więcej ze swoich maszyn. Rozgrywka staje się płynniejsza i udaje się osiągnąć więcej klatek, nie tracąc przy tym nic pod względem wizualnym.

Na konsolach całkowitego reworku doczekał się system wydajności. Przy wyłączonym ray tracingu Star Wars: Jedi Survivor na PS5 i Xbox Series X/S powinno działać teraz w stabilnych 60 klatkach. Gracze preferujący z kolei tryb jakości powinni nie doświadczać już tak dużych wahań w liczbie klatek. Przy okazji na PS5 wprowadzono wreszcie możliwość korzystania z VRR.

Pełną listę zmian siódmej aktualizacji Star Wars Jedi: Survivor znajdziecie na oficjalnej stronie Electronic Arts. Dla świeżo upieczonych posiadaczy gry Respawn Entertainment albo osób, które odkładały dokończenie tego tytułu ze względu na techniczne problemy, może być to bardzo dobry moment do powrotu. Jedi: Survivor doczekał się już kilku większych patchy, a deweloperzy postawili duży nacisk na płynną rozgrywkę na wszystkich platformach.