Squid Game: Kolejny sezon serialu Netflixa w nowej odsłonie? Amerykański gigant ma plan!

​Dostępny na Netflix od niespełna miesiąca serial Squid Game, jest już całkiem poważnym popkulturowym zjawiskiem. W jego stronę zaczęli zerkać więc i giganci tacy jak Microsoft. Xbox pół żartem (ale uważamy, że także pół serio) zaproponował swoje własne symbole na maskach uczestników gry.

Chyba wszyscy gracze słyszeli już o najnowszym koreańskim serialu Squid Game. Jego rosnąca popularność przełożyła się na masę memów i odniesień w Internecie. Nic więc dziwnego, że Xbox - w końcu idealnie pasujący do konwencji - próbuje w żartobliwy sposób lokować produkt. Skoro piszą o tym już wszyscy, to chyba się udało! Gratulacje dla działu marketingu.

Jest to szczególnie zabawne w kontekście tego, że dotychczasowe symbole na maskach uczestników serialowej gry jednoznacznie kojarzą się z tymi, które znajdują się na przyciskach kontrolera PlayStation. Śpieszymy z wyjaśnieniami dla osób, które z serialem nie miały jeszcze do czynienia.

Reklama

Fabuła Squid Game opowiada o 456 osobach, które dostały zaproszenie do wzięcia udziału w tajemniczej grze. Łączy ich jedno - kwestie finansowe. Mianowicie, wszyscy są kompletnie spłukani. Zwycięzca gry otrzyma 45,6 miliarda (serial jest produkcji koreańskiej) południowokoreańskich wonów.

Uczestnicy noszą bardzo charakterystyczny kombinezon i maski zasłaniające twarz. Na każdej masce znajduje się jeden symbol - między innymi trójkąt, kwadrat lub kółko. To właśnie te oznaczenia przypominają przyciski kontrolera DualSens. Xbox w swojej propozycji zamienił je na własne: A, B, X, Y, a charakterystyczne malinowe kombinezony na jaskrawo zielone.

Serial zadebiutował na Netflix 17 września i w ciągu 10 dni, znalazł się w top najpopularniejszych produkcji aż w 90 krajach! Doszło nawet do sytuacji, w której widzowie zaczęli masowo dzwonić na podany w serialu numer telefonu. Okazało się, że przekierowywał on rozmowy na komórkę pewnej kobiety. Ostatecznie Neflix zapowiedział, że numer zostanie zmieniony.

Czy zmieniona zostanie też symbolika na kostiumach? Wątpimy, ale żart jest niezły!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy