Sony zawiera ugodę z użytkownikami PSN-u

Kwiecień 2011 roku był chyba jednym z najgorszych w historii Sony - przez kilkanaście dni nie działało PlayStation Network i powiązane z serwisem usługi.

Efektem awarii (spowodowanej atakiem hakerskim) był pozew zbiorowy złożony przez amerykańskich graczy. Teraz sprawa zbliża się do swojego finału - zawarto ugodę, w ramach której koncern zaoferuje swoim klientom zadośćuczynienie. Jakie?

Po awarii PlayStation Network w kwietniu 2011 roku amerykańscy gracze złożyli pozew zbiorowy wymierzony w kierunku Sony. Sprawa toczyła się przez kilka lat, ale wiele wskazuje na to, że wkrótce poznamy jej finał. Serwis Polygon wszedł w posiadanie dokumentów, z których wynika, że zawarto ugodę.

W jej ramach amerykańscy użytkownicy PSN-a, którzy mieli założone konto przed 15 maja 2011 roku dostaną rekompensatę o łącznej wartości 15 milionów dolarów. Do wyboru jest jedna z ośmiu starszych gier na PS3 (m.in. Dead Nation, inFamous, LittleBigPlanet, Super Stardust HD i rain), jedna z sześciu produkcji na PSP (m.in. LittleBigPlanet, ModNation Racers, Patapon 3 i Killzone Liberation) lub trzymiesięczny abonament PlayStation Plus (pod warunkiem, że nie ma się już aktywnego).

Reklama

Osoby, które w czasie awarii nie miały konta w usłudze Sony, a korzystały z Qrocity, dostaną darmową miesięczna subskrypcję w Music Unlimited. Użytkownicy gier Sony Online Entertainment otrzymają z kolei wirtualną walutę o wartości 4,50 dolara.

Jeśli ktoś będzie w stanie udowodnić, że w wyniku ataku hakerów skradziono mu tożsamość, dostanie odszkodowanie w wysokości 2,5 tysiąca dolarów. Ugoda musi jeszcze zostać zatwierdzona przez sąd - powinno to nastąpić 1 maja 2015 roku.

CD Action
Dowiedz się więcej na temat: PSN
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy