Sony zainwestowało 250 milionów dolarów w Epic Games

Niespodziewana transakcja: Sony zakupiło mniejszościowy pakiet akcji w firmie Epic Games, odpowiedzialnej za silnik graficzny Unreal Engine - ale także za sklep Epic Games Store, przeznaczony przecież dla miłośników PC, a nie konsol. Transakcja opiewa na imponujące 250 milionów dolarów.

Wbrew pozorom nie jest to zbyt duża kwota w kontekście ogólnej wyceny Epic Games, wynoszącej - według najnowszych szacunków - całe 16 miliardów dolarów. Sygnalizuje jednak dalszą współpracę obu podmiotów i związana jest z całą pewnością z nadchodzącym silnikiem Unreal Engine 5.

Ten został zapowiedziany za pomocą fragmentu rozgrywki pochodzącego właśnie z PlayStation 5, a od tego czasu pracownicy Epic Games wprost nie mogą się nachwalić nowej konsoli, prześcigając się w superlatywach na jej temat. Ostatnio sprzęt został nazwany "mistrzostwem projektowania".

Reklama

Sprawa nadal jest jednak interesująca. Sony inwestuje w ostatnim latach rzadko, a teraz mówimy o niebagatelnej kwocie wydanej - w pewnym sensie - na bezpośredniego konkurenta. Epic to przecież także wydawca Fortnite, jednej z najpopularniejszych darmowych produkcji na świecie, także na PS4.

"Poprzez naszą inwestycję zbadamy możliwości na dalszą współpracę z Epic, by zachwycić i zaoferować korzyści konsumentom i całej branży, nie tylko w grach, ale także w szerszym, szybko rozwijającym się horyzoncie cyfrowej rozgrywki" - czytamy w korporacyjnej wiadomości prasowej.

Prawdą jest jednak, że w ostatnich latach Unreal Engine coraz częściej wychodzi poza gry wideo, służąc na przykład to tworzenia filmów i seriali - jak "Mandalorian". Tymczasem Sony to także duża wytwórnia filmowa, więc faktycznie może okazać się, że tych opcji kooperacji będzie więcej.

"Demo technologiczne Unreal Engine 5 na PlayStation 5 było zwieńczeniem lat rozmów pomiędzy Sony i Epic na temat przyszłości grafiki i architektury pamięci" - mówił już w maju Tim Sweeney, dyrektor generalny Epic Games. Pozostaje mieć nadzieję, że Microsoft zbytnio się nie obrazi.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Sony
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy