Sony patentuje narzędzie blokujące spoilery z gier wideo

Spoilery psują zabawę w przypadkach filmów gier czy książek. Niestety są grupy osób, które celowo zdradzają istotne szczegóły z danego utworu, aby zrobić innym na złość. W pewnym stopniu wojnę spoilerom postanowiło wypowiedzieć Sony, patentując narzędzie blokujące spoilery z gier wideo. Zgodnie z dokumentacją z 2018 roku odkrytą przez RespawnFirst mechanizm umożliwiałby graczom uniknąć kluczowych wątków fabularnych z gier. Narzędzie w inteligentny sposób ma rozpoznawać elementy zawierające spoilery i wliczają się do tego obiekty w danej produkcji, lista osiągnięć, wszelkie aktywności czy nawet przedmioty np. w postaci broni.

Za oznaczanie wrażliwych detali zapewne będą odpowiadać deweloperzy danej produkcji i zgodnie z opisem gracze nie będą mieć dostępu do takich treści do momentu, aż sami ich nie odkryją. Ogółem całość przypomina rozwiązanie z ukrytymi na PlayStation 4 trofeami, z kolei gracz będzie mógł także samodzielnie wyłączyć opcję ukrywania spoilerów, jeśli zechce koniecznie zepsuć sobie zabawę. Oczywiście to tylko patent i jak to zazwyczaj bywa finalnie nie musi doczekać się realizacji.

Sama koncepcja wydaje się jednak ciekawa i jeżeli kiedykolwiek zostanie zrealizowana to zapewne trafi na PS5. Z drugiej jednak strony narzędzie nie uchroni nas przez bezmyślnością innych użytkowników, którzy w internecie będą publikować treści zdradzające kluczowe informacje z gier. W takim przypadku dużą rolę odgrywa to, żebyśmy samodzielnie nie pakowali się w spoilerowe pułapki, czekające na nas w sieci.

Sony doskonale wie, jak potrafią zaboleć spoilery, ponieważ ich ofiarą stali się fani czekający na The Last of Us: Part 2. Do sieci wyciekły detale, które zdradzają całkiem ważne dla opowieści wątki, w tym te dotyczące dalszego losu kluczowego bohatera poprzedniej części.

Marcin Jeżewski - ITHardware.pl