Sony patentuje AI, które zmieni sposób tworzenia gier. Początek rewolucji?

Sony ponownie stawia na sztuczną inteligencję i tym razem chce, abyśmy stali się twórcami treści w grach. Opatentowana właśnie technologia ma umożliwiać generowanie i modyfikowanie obiektów za pomocą komend głosowych, co może całkowicie odmienić sposób, w jaki powstają i działają gry wideo. Brzmi futurystycznie, ale Sony już od 2023 roku intensywnie rozwija swoje AI, a najnowszy patent tylko potwierdza, że japoński gigant zamierza zdominować ten segment.

W skrócie:

  • Nowy patent Sony pozwala na tworzenie i modyfikowanie obiektów w grach za pomocą głosu.
  • AI przekształca komendy głosowe w modele 2D, które następnie są konwertowane na 3D.
  • Sony już wcześniej złożyło patenty związane z AI, w tym systemy do generowania awatarów i strumieniowania rozgrywki.

Nowa technologia ma za zadanie przekształcić wirtualne światy w jeszcze bardziej interaktywne przestrzenie. Sony planuje, aby twórcy, a być może również gracze, mogli w prosty sposób projektować i modyfikować obiekty w grach - wystarczy komenda głosowa, a AI zajmie się resztą. Przykład? Zamiast żmudnie projektować elementy scenografii, wystarczy powiedzieć "chcę krzesło w stylu retro", a system automatycznie stworzy model 3D, który można dostosować i umieścić w grze.

Reklama

Jednak nowy patent, jak sugeruje opis, skupia się głównie na tworzeniu pomniejszych assetów, czyli obiektów tła lub drobnych elementów, które wzbogacają wizualną stronę świata gry. W jednym z przykładów przedstawionych w dokumentacji użytkownik tworzy krzesło, a następnie modyfikuje jego kształt i umieszcza w scenie gry. Takie podejście może w przyszłości pozwolić twórcom na szybsze i łatwiejsze dostosowanie elementów gry, a to z kolei przyspieszy proces produkcji. A co z graczami? Sony nie ujawniło jeszcze, czy technologia będzie dostępna dla zwykłych użytkowników, ale wcześniejsze patenty sugerują, że firma chce wprowadzić personalizację na szeroką skalę, być może nawet dla graczy.

Sony od dłuższego czasu inwestuje w rozwój sztucznej inteligencji, a od 2023 roku udało mu się złożyć kilka kluczowych patentów w tej dziedzinie. Jeden z nich dotyczył AI, która mogłaby uczestniczyć w rozgrywce, a inny - generowania wirtualnych awatarów na podstawie zachowań graczy. Wygląda na to, że nowa technologia ma na celu dalsze poszerzenie tych możliwości, tym razem z naciskiem na tworzenie interaktywnych światów i dynamicznych scenografii.

Pomimo przewagi, jaką Sony obecnie posiada, inne firmy również nie próżnują. Microsoft na przykład w 2022 roku opatentował system generowania muzyki do gier na podstawie AI, który dostosowuje ścieżkę dźwiękową do stylu zabawy i decyzji gracza. Wyścig o AI w grach zatem trwa, a eksperci przewidują, że branża będzie rozwijała się w tym kierunku w tempie 27% rocznie do 2027 roku.

Wszystko wskazuje na to, że przyszłość gier może stać się jeszcze bardziej zindywidualizowana. Głosowe tworzenie obiektów, spersonalizowane awatary oraz dynamiczna rozgrywka dostosowana do stylu gracza mogą za kilka lat być już standardem. A biorąc pod uwagę, że Sony regularnie rozwija swoją ofertę sprzętową - mowa choćby o nowym urządzeniu wspomagającym funkcje haptyczne kontrolera DualSense - możemy spodziewać większej immersji niż kiedykolwiek do tej pory.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: DualSense | Microsoft | Sony | sztuczna inteligencja [AI]
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy