SOCOM powraca? Aktor mógł zdradzić tajemniczy projekt Sony
Spekulacje użytkowników Reddita sugerują, że Sony może szykować się do odkurzenia jednego ze swoich shooterów. Aktor David Veach rozpoczął właśnie plotki na temat powrotu serii SOCOM.
Sony nie można odmówić szerokiej biblioteki świetnych gier. Spod skrzydeł japońskiego wydawcy wychodzą regularnie hity pokroju God of War, The Last of Us czy Horizon. Od lat Sony znane jest ze swojego szerokiego wachlarza system sellerów. Cała poprzednia generacja minęła firmie pod znakiem sprzedaży konsol dzięki coraz lepszym i bardziej widowiskowym grom.
Sony od dawna nie ma jednak w swojej bibliotece wielu shooterów. Możliwe, że właśnie dlatego wieść o potencjalnym przejęciu Activision Blizzard tak przestraszyła Japończyków. Call of Duty było wtedy ich głównym argumentem przeciwko sprzedaży. Jest ono bowiem jedną z popularniejszych gier konsolowych i tytułem, który co roku gwarantuje PlayStation duże zyski.
Nowy wpis na profilu Davida Veacha na stronie actoraccess.com sugeruje, że sytuacja ta może się zmienić. Wśród projektów aktora znalazł się właśnie tajemniczy dopisek “SOCOM 111". Jak słusznie zauważył jeden z użytkowników Reddita, nie może mieć on na myśli SOCOM III, bowiem aktor nie pojawia się nigdzie w napisach tego tytułu. Wpis ten daje w efekcie do zrozumienia, że Sony może pracować nad nową odsłoną serii.
Nie jest to pierwszy raz, kiedy powrót SOCOM stał się przedmiotem dyskusji mediów. Jeszcze w 2019 i 2020 roku krążyły plotki, że SOCOM może powstawać na PlayStation 5. Później słychać było o potencjalnych przygotowaniach do początków produkcji. Temat ten jednak ucichł w końcu na dłuższy czas i powrócił teraz, dzięki Davidowi Veachowi oraz aktualizacji jego profilu.
Nowy SOCOM na pewno byłby przyjemną niespodzianką dla wielu fanów shooterów. Sony z kolei mogłoby podjąć odrobinę ryzyka, odkurzyć zapomnianą przez wielu markę i spróbować zagarnąć swoją część rynku FPS-ów. Call of Duty prowadzi aktualnie absolutną dominację i chociaż bardzo trudno będzie go zastąpić, tytuł ten znajduje się teraz w rękach Microsoftu, co może tylko bardziej zmotywować Sony do kontrataku.