Słynny Reggie odchodzi z Nintendo

​Słynny i popularny Reggie Fils-Aimé, szef amerykańskiego oddziału Nintendo, w kwietniu opuści zajmowane stanowisko. Żeby było zabawniej, zastąpi go niejaki Doug Bowser. Bowser to - jak wiadomo - odwieczny wróg Mario w serii gier z przygodami tego wesołego hydraulika.

Fils-Aimé pożegna się z japońską korporacją po ponad 15 latach. Dołączył w 2003 roku, zajmując się początkowo zarządzaniem w dziale sprzedaży i marketingu. Bardzo szybko, bo już trzy lata później, przejął rolę prezydenta oraz dyrektora operacyjnego w kluczowym biurze w Stanach Zjednoczonych.

W ostatnich latach menedżer stał się szczególnie popularny, co zawdzięcza popularyzacji internetu, imponującej posturze, licznym występom na przeróżnych targach, a także skłonności do żartów i eksperymentów. Podczas jednej z prezentacji Nintendo Direct stał się nawet kukiełką.

Reklama

Reggie zapewnia, że odchodzi na emeryturę, lecz ma dopiero 57 lat, więc można bezpiecznie zakładać, że w przyszłości jeszcze go zobaczymy, nawet jeśli nie będzie to branża wirtualnej rozrywki. Sam Fils-Aimé pożegnał się z fanami na całym świecie za pośrednictwem wzruszającego wideo.

Wspomniany Doug Bowser przeszedł do Nintendo z Electronic Arts, gdzie zajmował się globalnym planowaniem i strategią. Menedżer spędził ostatnie cztery lata pod czujnym okiem Fils-Aimé, więc wydaje się, że jest odpowiednio przygotowany do objęcia nowej, odpowiedzialnej roli.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Nintendo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy