Słynna tenisistka drwi z wyglądu postaci w najnowszej grze o tenisie

​Viktoria Azarenka ma za sobą najlepszy wielkoszlemowy występ od kilku lat. Białorusinka dotarła aż do półfinału imprezy, co dla wielu było zaskoczeniem. Teraz na Twitterze postanowiła skomentować wygląd swojej postaci w najnowszej grze wideo o tenisie. Ocena ta jest bardzo niepochlebna.

Azarenka wróciła do Australii w wielkim stylu

Viktoria Azarenka świetnie zaprezentowała się w zakończonym niedawno wielkoszlemowym Australian Open. Białorusinka grająca pod neutralną flagą w Melbourne (tak jak i wszyscy jej rodacy oraz Rosjanie) dotarła aż do półfinału, gdzie została wyeliminowana przez reprezentantkę Kazachstanu - Elenę Rybakinę. Niespełna 35-letnia już tenisistka najlepsze swoje lata kariery ma już za sobą. W przeszłości dwukrotnie sięgała po wielkoszlemowy triumf na australijskich kortach.

Reklama

Teraz białoruska gwiazda sportu udostępniła wpis znanej użytkowniczki Twittera - Loreny Popa, zajmującej się na co dzień tematyką "białego sportu". Padły słowa krytyki wobec najnowszego tytułu na rynku gier wideo o tenisie - "Matchpoint - Tennis Championship". Odpowiedział jej najlepszy norweski tenisista.

Azarenka krytykuje własny wygląd w grze

Niestety "Matchpoint" nie jest najlepszym tytułem. Pomimo tego, że został wydany w ubiegłym roku, oprawa graficzna wygląda bardzo ubogo. Można niekiedy mieć wrażenie, że jest to tytuł sprzed dekady, a nie "świeżynka" na rynku. Gdy Lorena Popa pokazała na Twitterze screenshot z twarzą Azarenki, tenisistka udostępniła dalej ten wpis. Dodała przy tym swój komentarz: - To jest okropne! Dlaczego wyglądam jak Casper Ruud? (- przyp. red. najlepszy norweski tenisista, aktualnie 3. w rankingu ATP)?

Dwukrotny finalista turniejów wielkoszlemowych z ubiegłego roku odpowiedział w żartobliwy na ten komentarz, stwierdzając, że forehand oceniony na 80 punktów umiejętności i backhand na 90 nie mogą być jego atrybutami. Niestety, w sieci można znaleźć o wiele więcej fatalnych odwzorowań tenisistów w "Matchpoint". Zaledwie kilku zawodników jest podobnych do siebie z rzeczywistości. Do nich należy między innymi Nick Kyrgios, który był jedną z twarzy tej produkcji.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy