"Skyrim Grandma" miała udar mózgu i niewiele pamięta z gry
Shirley Curry szerzej znana, jako babcia Skyrim potwierdziła w oficjalnym kanale, że niedawno miała udar mózgu i niewiele pamięta z tego, co robiła w swojej ukochanej grze. Nieobecność streamerki zaniepokoiła fanów, którzy postanowili nawiązać z nią kontakt.
Babcia Skyrim jest i była jedną z najbardziej pozytywnych postaci związanych ze streamingiem gier komputerowych. Shirley Curry regularnie publikowała nowe treści związane z jej ulubioną grą - Skyrimem. Zyskała tym samym olbrzymią ilość fanów i to właśnie oni zaniepokoili się po dłuższej nieobecności swojej ulubionej, sędziwej graczki. Babcia Skyrim potwierdziła na Twitterze, że przeszła udar mózgu.
To właśnie na Twitterze jedna z fanek wyraziła zaniepokojenie stanem Curry, stwierdzając, że przez ostatnie kilka dni martwiła się o nią. Curry odpowiedziała na tweeta, że doznała udaru podczas snu w sobotnią noc i przez jakiś czas będzie potrzebować terapii i opieki w domu. Curry ucieszyła się jednak, widząc olbrzymią falę wsparcia ze strony fanów.
Curry, która będzie NPC w Elder Scrolls 6, stwierdziła, że była najbardziej sfrustrowana tym, że jej stan wpłynął na jej zdolność do grania w gry. Stwierdziła, że niewiele pamięta o Skyrim i że "nie wie, co się stanie" z grami. Zaburzenia pamięci są częstym skutkiem ubocznym udarów i mogą być przewlekłe.
Babcia Skyrim spędziła w swojej ulubionej grze ponad 3000 godzin i nigdy nie ukrywała, że jest to najlepsze zajęcie, jakie mogła sobie wymarzyć. Niestety wszystko popsuła choroba, która przez jakiś czas - miejmy nadzieję, że babcia szybko wróci do zdrowia - ograniczy jej zdolność do spędzania czasu przed ekranem komputera.
Jeśli kiedykolwiek oglądaliście gameplaye Shirley, to teraz jest najlepszy moment, by napisać do niej coś miłego i pokrzepiającego. Wsparcie od fanów i sygnały, że wszyscy na nią czekamy, mogą pomóc w rekonwalescencji i szybkim powrocie do świata Skyrim. Dużo zdrowia, babciu!