Sieciowe średniowiecze z Mordhau sprzedaje się świetnie

​Twórcy sieciowego symulatora średniowiecznej walki - Mordhau - pochwalili się na swojej oficjalnej stronie internetowej, że produkcja sprzedała się już w nakładzie pół miliona egzemplarzy. To spore osiągnięcie, jeśli weźmiemy pod uwagę, że tytuł wydano dopiero tydzień temu, 29 kwietnia tego roku.

Mordhau to średniowieczna gra akcji, w perspektywy pierwszej lub trzeciej osoby. Oferuje chaotyczne pola bitwy dla 64 graczy. Wcielamy się w najemników w fikcyjnym, lecz realistycznym świecie. Główna atrakcja to brutalna i satysfakcjonująca walka w zwarciu, w stylu Chivalry.

Poza rywalizacją jest także tryb współpracy oraz offline, gdzie walczymy z przyjaciółmi przeciwko hordom przeciwników kontrolowanych przez sztuczną inteligencję, lub ćwiczymy swoje umiejętności.

Do tego skomplikowany system walki, pozwalający uzyskać kompletną kontrolę nad postacią i rozwijać swój unikalny styl walki, a także szeroka personalizacja postaci, z rzeźbieniem twarzy, tworzeniem broń z dostępnych części i wybieraniem elementów zbroi dla naszego wojownika.

Reklama

Zaraz po debiucie twórcy mieli spore problemy z serwerami, właśnie w związku z ogromnym i niespodziewanym zainteresowaniem. Teraz sytuacja jest już w dużej mierze ustabilizowana, lecz nadaj zdarzają się okazjonalne problemy z dołączeniem do rozgrywki w trybach sieciowych.

Twórcy zabierają się także za dalsze aktualizacje, planując wprowadzenie między innymi trybów rankingowych, zaczynając od potyczek dwóch graczy. Do tego otrzymamy także kolejne elementy wyposażenia oraz arsenału, a także narzędzia do tworzenia modyfikacji i inne poprawki.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy