Shadowrun: Dragonfall - pierwsze duże rozszerzenie
Miał być i jest - twórcy Shadowrun Returns, oldskulowego RPG-a sfinansowanego za pośrednictwem Kickstartera, zapowiedzieli pierwsze duże rozszerzenie do swojej gry.
Dodatek Dragonfall przyniesie ze sobą nową kampanię, fabułę i lokacje. Akcja Dragonfall zostanie osadzona w Wolnym Mieście Berlin - futurystycznej wersji stolicy Niemiec. To miejsce idealne dla osób, które lubią parać się niebezpiecznymi zajęciami, a przy okazji szybko zarobić sporą sumę pieniędzy.
Niestety tymczasowy pokój zostaje zagrożony - pojawia się nowe, tajemnicze niebezpieczeństwo. Jego charakter nie jest znany, a jedyną wskazówką są rozsiewane na ulicach metropolii plotki o tytułowym Dragonfallu - zapomnianym już kataklizmie, który wydarzył się wiele lat temu. Gracze zostaną wciągnięci w wir spisków i intryg, a od ich decyzji zależeć mają dalsze losy Berlina.
Rozszerzenie przyniesie ze sobą sporo nowości. Oprócz nowej kampanii i lokacji, pojawią się nowe bronie (w tym snajperka i granatnik) oraz przeciwnicy (m.in. stworzone za pomocą magii gargulce). Nie zabraknie też nowych bohaterów i przedmiotów.
Developerzy nareszcie dodadzą opcję zapisywania rozgrywki w dowolnym momencie zabawy, co było jedną z największych bolączek podstawki - co więcej, dodana ona zostanie także do podstawowej wersji gry. Nie zapomniano także o moderach - edytor doczeka się kilku nowych funkcji.
Dragonfall ukaże się w styczniu przyszłego roku na Windowsie, Makach i Linuksie. Rozszerzenie będzie dostępne za darmo dla wszystkich, którzy wsparli projekt podstawki na Kickstarterze, reszta będzie musiała zapłacić 14,99 dolara (ok. 46 zł), pojawi się też pakiet z wersją podstawową kosztujący 24,99 dolara (ok. 77 zł).