Serial "Wiedźmin" przełożył się na renesans Wiedźmina 3 na Steamie
Netflix opublikował 20 grudnia pierwszy sezon serialu "Wiedźmin", skutecznie wskrzeszając zainteresowanie światem wykreowanym przez Andrzeja Sapkowskiego. Miało to przełożenie także na gry wideo, które dla zdecydowanej większości widzów były zapewne wstępem do tego uniwersum.
Nie brakuje jednak także osób, dla których serial był pierwszym kontaktem z Geraltem, Yennefer, kikimorami, Renfri i innymi. Te osoby także mogły poczuć chęć na zobaczenie czegoś więcej i zapewne dostrzegły, że jest pewien sposób na spędzenie kolejnych dziesiątek godzin z wiedźminem.
Mowa oczywiście o produkcjach studia CD Projekt. Dwie pierwsze odsłony nieco się już zestarzały, ale Wiedźmin 3 pozostaje jedną z najlepszych gier w ogóle, w jakie można zagrać, choćby podczas przerwy świątecznej, będąc zainspirowanym obejrzeniem przygód na ekranie telewizorów.
Wyraźnie widać to na Steamie. Przez weekend Wiedźmin 3 osiągnął niecałe 49,5 tys. graczy jednocześnie, jak wynika z informacji opublikowanych przez serwis SteamDB. Dość powiedzieć, że to najwyższy rezultat od czasu premiery rozszerzenia Krew i Wino, która miała miejsce w maju 2016 roku.
To także drugi najlepszy wynik w historii całej produkcji od czasu debiutu w maju 2015 roku. Serwis PlayTracker szacuje, że tylko w grudniu w trzecią część trylogii od CD Projektu zagrał milion osób. Powstał nawet mod zamieniający twarz Geralta na podobiznę Henry’ego Cavilla z serialu.
Część graczy postanowiła zacząć od samego początku. Pierwszy Wiedźmin to 5623 graczy jednocześnie, najwyższy wynik od 2015 roku. Co interesujące, Wiedźmin 2 wypadł nieco gorzej, zatrzymując się na poziomi 3302 użytkowników, co stanowi najlepszy rezultat od 2017 roku.
Na pewno nie przeszkadza fakt, że tytuł jest obecnie przeceniony na Steamie. W ramach zimowej promocji można go kupić za skromne 30 złotych. A do tego dochodzą przecież jeszcze wersje konsolowe czy też na GOG, które nie zostały wliczone do powyższych statystyk.