Sequel Dishonored zostanie zapowiedziany na tegorocznym Gamescomie?
Zapowiedź sequela Dishonored wydaje się być tylko kwestią czasu, ale na razie gra nie została ujawniona.
Według przecieków sprzed kilku miesięcy, miała zostać zaprezentowana na tegorocznych targach E3. Te jednak minęły, a o produkcji nadal nic nie wiadomo. Teraz do sieci trafiły plotki sugerujące, że tytuł zostanie pokazany na najbliższym gamescomie. Wyciekła też okładka, która wydaje się jednak mało autentyczna.
Doniesienia o Dishonored II pojawiły się w dwóch, niezależnych serwisach w przeciągu kilku dni. Pierwszym źródłem jest serwis NowGamer, który powołując się na anonimowego informatora, twierdzi, że gra powstaje w lyońskim oddziale studia Arkane, a nad projektem czuwa Harvey Smith, jeden z dwóch dyrektorów kreatywnych oryginału.
Z niepotwierdzonych informacji wynika, że choć nie podjęto jeszcze decyzji co do grywalnej postaci, developerzy rozważają obsadzenie w tej roli cesarzowej Emily Kaldwin, którą Corvo - główny bohater jedynki - musiał odbić z rąk porywaczy w pierwszej części. Sugeruje to, że akcja sequelu osadzona zostanie w kilka lat po wydarzeniach z pierwowzoru.
Problem tylko w tym, że udostępnione przez informatora szczegóły mają około roku. Trudno traktować je więc wiarygodnie, bo przez dwanaście miesięcy mogło się wiele zmienić. Ciekawsze są detale, w posiadanie których wszedł serwis VG247.
Redakcja portalu, opierając się na własnym źródle, twierdzi, że gra - zgodnie z naszymi podejrzeniami i grafiką, która wyciekła do sieci kilka miesięcy temu - nosić ma podtytuł Darkness of Tyvia. Produkcja ma rzekomo zostać zapowiedziana na tegorocznym gamescomie (13-17 sierpnia). Co więcej, dwójka ma ukazać się na PC, XBO i PS4 w listopadzie przyszłego roku.
W ramach "dowodu" na prawdziwość swoich słów, informator serwisu VG247 podzielił się też z okładką gry w wersji na PlayStation 4. Tyle tylko, że nie jest ona żadnym dowodem - podobny obrazek można byłoby bez problemu zrobić w dowolnym programie graficznym, a jeśli nawet jest prawdziwy, to raczej nie znajdzie się na ostatecznym pudełku produkcji. Grafikę znajdziecie poniżej: