Sekiro: Shadows Die Twice - przeszedł grę w dwie godziny z zasłoniętymi oczami

Mitchriz to speedrunner, który wyspecjalizował się już jakiś czas temu w jednej z gier studia From Software - Sekiro: Shadows Die Twice. To soulslike o wysokim poziomie trudności, który sprawia problemy nawet doświadczonym graczom. Tymczasem Mitchriz poznał ją na tyle dobrze, że potrafi przejść ją w nieco ponad dwie godziny, i to z... zasłoniętymi oczami.

Już wcześniej można było oglądać jego popisy na YouTubie, ale niedawno gracz powtórzył swój wyczyn na imprezie Awesome Games Done Quick. To odbywające się dwa razy do roku w Stanach Zjednoczonych wydarzenie dla speedrunnerów, podczas którego prowadzona jest zbiórka na cele charytatywne.

Organizatorzy pochwalili się na Twitterze, że podczas ostatniej edycji Awesome Games Done Quick zebrano rekordową sumę 3,5 miliona dolarów. Wszystkie te środki trafią na konto fundacji wspierającej ludzi walczących z nowotworami. Do osiągnięcia tak dobrego wyniku zbiórki przyłożył się na pewno Mitchriz, który pokazał, jak przejść Sekiro: Shadows Die Twice w nieco ponad dwie godziny, mając przy tym zasłonięte oczy. Podczas gry opierał się jedynie na pamięci oraz podpowiedziach głosowych.

Od pięciu godzin do dwóch

Już w sierpniu wydawało się, że Mitchriz dokonał niemożliwego, przechodząc Sekiro: Shadows Die Twice w nieco mniej niż pięć godzin, także z zasłoniętymi oczami. Jednak okazało się, że grę można było opanować w jeszcze znacznie większym stopniu. Pokonanie jej w nieco ponad dwie godziny, bez możliwości patrzenia na to, co dzieje się na ekranie, to nie lada wyczyn.

Przypomnijmy, że to produkcja, która uchodzi za jedną z trudniejszych, jakie ujrzały światło dzienne w ostatnich latach. Przejście jej w standardowy sposób, bez wykorzystywania sztuczek, będących nieodłączną częścią speedrunów, to kwestia kilkudziesięciu godzin.