Jak ogłosili przedstawiciele giganta z Redmond, produkcja studia Rare jest "najszybciej sprzedającą się nową marką" koncernu w tej generacji konsol. Ponadto jest "najlepiej sprzedającym się" tytułem firmy na PC z systemem Windows 10.
Dokładnych danych na temat osiągniętych wyników jednak nie przedstawiono. Poinformowano za to, że w ciągu pierwszego tygodnia od premiery z grą zapoznało się ponad dwa miliony graczy (w dniu debiutu milion).
Warto zaznaczyć, że powyższy rezultat raczej nie przekłada się na liczbę nabytych przez klientów egzemplarzy, ponieważ część osób dostęp do Sea of Thieves uzyskało z pomocą abonamentu Xbox Game Pass. Nie jest zaś jasne, czy kopie z usługi uwzględniono w wynikach sprzedaży.
Gra odniosła też sukces pod względem społecznościowym. Ponad sto tysięcy graczy transmitowało rozgrywkę z produkcji w internecie, a relacje do tej pory oglądano łącznie przez 10 milionów godzin. Poza tym użytkownicy Xbox Live dodali do znajomych ponad poł tysiąca osób, a 400 tysięcy dołączyło do Xbox Club, czyli odpowiednika gildii na konsoli Microsoftu.
Podczas zabawy wcielamy się w stworzonego przez siebie pirata. Wspólnie z innymi zajmujemy się eksplorowaniem otwartego świata - zarówno na morzu, jak i na lądzie - oraz wykonywaniem szeregu zróżnicowanych aktywności charakterystycznych dla wilków morskich.
Nie zabrakło między innymi poszukiwań ukrytych kufrów ze skarbami oraz śpiewania pieśni wraz z pozostałymi uczestnikami zabawy przy ognisku. Przygotowano również bitwy morskie, potyczki z wykorzystaniem zwykłej broni palnej oraz starcia z krakenem.
Warto zaznaczyć, że do własnych preferencji można dostosować nie tylko własną postać, ale także różne elementy prowadzonego okrętu. Modyfikujemy na przykład wygląd rozwieszonych żagli oraz kolorystykę i styl burty statku.
Twórcy postanowili położyć na humor, co oznacza, że autorzy umieścili dużą liczbę dowcipów i zadbali o niezbyt poważną atmosferę. Natomiast oprawę graficzną odpowiedzialni za projekt developerzy utrzymali w kolorowej stylistyce.
