Scorn prawdopodobnie opóźniony

​Inspirowany pracami H.R. Gigera, pierwszoosobowy horror Scorn prawdopodobnie będzie miał opóźnienie. Informacja pochodzi z dość zaskakującego źródła!

Scorn szykowany jest jako exclusive na konsole Xbox oraz PCty. Miał pojawić się jeszcze w tym roku, ale najprawdopodobniej data premiery została przesunięta na 2022. Wiadomość pochodzi z informacji prasowej nowego super-dewelopera Kepler Interactive. Więcej o tym przedsięwzięciu dowiesz się z oficjalnego tweeta.

Kepler Interactive zostało utworzone jako grupa, której współwłaścicielami są studia: A44, Alpha Channel, Awaceb, Ebb Software, Shapefarm, Sloclap i Timberline. 7 deweloperów będzie mogło skorzystać z dofinansowania w wysokości 120 milionów dolarów, wspólnie podejmować decyzje strategiczne oraz dzielić się know-how.

Reklama

Scorn obok Medium i State of Decay 3 miał zachęcać fanów horrorów do zakupu konsoli Microsoftu. Tworzony przez Ebb Software, jest jedną z najbardziej oryginalnie wyglądających gier ostatnich lat. Wszystko dzięki bezpośrednim inspiracjom pracami artysty, który stworzył Aliena. Niestety, według doniesień Kepler Interactive - na tytuł ten przyjdzie nam jeszcze poczekać. Prawdopodobnie nowe studio podzieliło się tą informacją nieco zbyt szybko.

Ebb Software początkowo planowało premierę gry na październik 2021. Mamy końcówkę września i żadnych nowych informacji na temat Scrone’a. To pozwala sądzić, że ujawniona informacja jest prawdziwa i na grę poczekamy jeszcze parę miesięcy. Tytuł już teraz cieszy się dość sporym zainteresowaniem graczy. Z jednej strony na pewno będą zawiedzeni opóźnieniem - z drugiej, na tak oryginalną produkcję, warto poczekać do momentu, aż jej techniczna warstwa będzie na tym samym poziomie, co artystyczna.

Deweloperzy niejednokrotnie podkreślali, że chcą w pełni wykorzystać potencjał, jaki drzemie w najnowszej konsoli Microsoftu. Zwiastuny gry prezentują naprawdę wysoki poziom graficzny i artystyczny. Oba te elementy stały się zresztą głównymi tematami, wokół których toczy się dyskusja.

Trudno wyobrazić sobie, by twórcy, tworząc grę ekskluzywną, mogli sobie pozwolić na większe niedociągnięcia techniczne.
Historia branży gier komputerowych już nieraz udowodniła, że opóźnienia mogą być bardzo dobrą informacją. Trzymamy kciuki!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy