Saints Row IV: Dlaczego gra nie trafi na next-geny?
W ubiegłym tygodniu dowiedzieliśmy się o planach związanych z czwartą już odsłoną prześmiewczej serii Saints Row, której premiera wyznaczona została na 20 sierpnia 2013 roku.
O dziwo gra pojawi się jedynie na bieżącej generacji konsol, tj. PlayStation 3 i Xboksie 360. Dlaczego producent, studio Volition nie zdecydowało się na przeniesienie swojej tegorocznej części na systemy następnej generacji? Podczas ostatniego wywiadu dla serwisu spong.com, starszy producent Saints Row IV, Jim Boone jasno dał do zrozumienia, że studio nie uwzględniło w planach stworzenia ich najnowszego projektu w wersji na PlayStation 4 wyłącznie na własne życzenie. Powód był prosty. Firma za wszelką cenę nie chciała, by ich produkcja była jednym ze startowych tytułów na sprzęty następnej generacji.
W swojej wypowiedzi, Boone cofnął się nieco do przeszłości, przypominając czasy rynkowego debiutu konsoli PlayStation 2, kiedy to Sony nalegało na wyprodukowanie gry Summoner, która to miała być dostępna w dniu premiery nowego sprzętu Japończyków. Deweloper przyznał, że był to najbardziej brutalny tytuł, przy jakim kiedykolwiek miał okazję pracować. Zaznaczył, że stworzenie tak rozbudowanej produkcji, zwłaszcza na premierę jakieś konsoli, było bardzo trudnym zadaniem. Boone dodał także, że pomimo faktu, iż w ostateczności Summoner spotkał się z ciepłym przyjęciem ze strony graczy, to odpowiadający za projekt ludzie zgodnie twierdzą, że tytuł ten mógł być znacznie lepszy, gdyby tylko pojawił się na sklepowych półkach nieco później.
Kiedy dostali możliwość zrobienia pierwszej części Saints Row, Boone natychmiast się zgodził, ale zaznaczył, że nie wyobraża sobie, aby gra mogła pojawić się jako jeden z tytułów towarzyszących premierze nowemu systemowi. Teraz podobnie mają zamiar postąpić przy okazji czwartej odsłony popularnej serii.
"Nie mamy zamiaru próbować ani zmuszać się do przeniesienia tej gry na next-geny. Chcielibyśmy mieć możliwość zagospodarowania odpowiedniej ilości czasu, by dodać całą masę nowych, szalonych funkcjonalności do naszej gry, jak choćby super mocy, obcych, itp... Szczerze, nie jestem przekonany, że moglibyśmy podołać teraz takiemu zadaniu" - powiedział Boone.
Jak wiadomo goniące terminy jeszcze chyba nigdy nie sprzyjały owocnej pracy, wręcz przeciwnie. Dlatego trudno się dziwić postawie pracowników Volition - chcieli po prostu wykorzystać swój czas na zaznajomienie się z architekturą sprzętu i jak najlepsze zoptymalizowanie kodu pod daną platformę. Pomimo tego, że firma nie zamierza wydać tegorocznej części Saints Row na konsole następnej generacji, to według zapewnień Boone'a, odpowiednie jednostki w studio cały czas zajmują się testowaniem PlayStation 4. Niestety jak na razie szczegółów brak, więc nie pozostaje nic innego, jak czekać na rezultaty tych badań.