Resident Evil - zioła z gry do kupienia w realu

​Jeśli graliście w Resident Evil, na pewno kojarzycie charakterystyczne zioła w kolorze czerwonym i zielonym. Od teraz kupicie je także w realu.

Zioła, które służą do wykonywania leczniczych mieszanek, to od dawien dawna nieodłączny element Resident Evil. Capcom wprowadziło je do serii na samym początku, czyli jeszcze w latach dziewięćdziesiątych, i można się z nimi zetknąć także w najnowszych odsłonach. Na dwudziestopięciolecie marki (tak, pierwsza część cyklu ukazała się w 1996 roku!) wydawca przygotował dla graczy niespodziankę w postaci ziół możliwych do kupienia w rzeczywistych sklepach.

Chociaż wyraz "zioła" powinniśmy w tym przypadku wziąć w cudzysłów, bo produkty oferowane z okazji jubileuszu to tak naprawdę sole do kąpieli o kolorystyce znanej z gier. Capcom nie informuje jednak, czy połączenie zielonych ziół z czerwonymi pozwala osiągnąć jakieś dodatkowe, dobroczynne efekty. Natomiast z pewnością nie należy z nich korzystać inaczej niż podczas kąpieli w wannie.

Reklama

Zioła leczni... Sole do kąpieli to nie jedyny produkt, który Capcom przygotował z okazji dwudziestopięciolecia Resident Evil. Pod koniec lipca pisaliśmy o licencjonowanych perfumach z podobiznami popularnych bohaterów: Chrisa Redfielda, Leona S. Kennedy'ego oraz Jill Valentine. Wspominaliśmy też o ich zawrotnej cenie - około 230 złotych za flakonik o pojemności 10 mililitrów.

Resident Evil to jedna z najpopularniejszych marek gier wideo. A jednocześnie najbardziej zasłużonych. Jej autorzy wytyczyli na wiele lat kierunek rozwoju dla gatunku survival horrorów, w szczególności tych z udziałem zombie. W przyszłości znaleźli wielu naśladowców. Jednym z nich było Konami, które w 1999 roku wydało niezwykle popularną grę grozy - Silent Hill (choć akurat w niej typowych zombie nie było). Swoją drogą, wielu graczy dziś to właśnie Silent Hilla uznaje za wzorzec wirtualnego straszenia.

W tym roku ukazała się ósma część cyklu Resident Evil, a także miniserial na platformie Netflix - "Resident Evil: Wieczny mrok". Jeszcze w tym roku otrzymamy dodatek do najnowszej gry wideo.


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama