Remake Trackmania Nations opóźniony do lipca

​Koronawirus spowalnia prace nad kolejną produkcją. Ubisoft wyjaśnił, że w związku z globalną pandemią i wysłaniem pracowników do domów musi opóźnić debiut remake’u Trackmania Nations - pod uproszczoną nazwą Trackmania - z 5 maja na 1 lipca. Są też inne złe wieści na temat wersji PC.

Okazuje się bowiem, że produkcja będzie dostępna na wyłączność w sklepach Epic Games Store oraz w Uplay, należącym do Ubisoftu. Nie jest obecnie jasne, czy jest to dożywotnia wyłączność, czy też zwolennicy platformy Steam będą mogli w przyszłości także cieszyć się wyścigowym projektem. Oryginalna Trackmania Nations ukazała się w zamierzchłej przeszłości 2006 roku, za darmo dla każdego zainteresowanego.

Menedżer wymienia trzy filary, na których opiera się cała seria. Po pierwsze - wyścigi są dla każdego, a osiąganie postępów ma być źródłem frajdy. Dlatego też trasy może i są skomplikowane, lecz po każdej pomyłce można od razu się odrodzić i spróbować od nowa, są także punkty kontrolne.

Reklama

Po drugie - edytor tras. To zawsze był ważny element serii, za pomocą którego użytkownicy tworzyli niezliczone dzieła, czasem wyjątkowo kreatywne i zakręcone, stanowiące bardziej zagadkę logiczną niż tor wyścigowy. Także i tego elementu nie może więc zabraknąć w sieciowym remake’u.

Po trzecie - nie może zabraknąć rywalizacji. Stąd właśnie konkurowanie nie tylko o jak najlepszy czas przejazdu, ale także wspomniane wyzwania i turnieje, przeznaczone dla użytkowników o różnym poziomie umiejętności: od kompletnych amatorów, po profesjonalistów, którzy znają grę na wylot.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama