Red Dead Redemption: The Outlaws Collection to fake? Wszystko na to wskazuje

​Wszystko wskazuje na to, że Red Dead Redemption: The Outlaws Collection, która miała zawierać dwie odsłony serii Rockstara, nie istnieje, czego dowodzą liczne poszlaki, odkryte przez dziennikarza Kotaku.

Niedawno w sieci pojawił się przeciek dotyczący Red Dead Redemption: The Outlaws Collection, który miał być zestawem dwóch odsłon serii Rockstara, przygotowanych z myślą o nowej generacji.

Pojawiła się nawet karta produktu na stronie Amazona, co z pewnością ucieszyło fanów pierwszej odsłony, czekających na remaster gry, ale niestety okazuje się, że to wszystko jest nieprawdziwą rewelacją. Dziennikarz serwisu Kotaku, Zack Zwiezen przeanalizował fakty i podzielił się z nimi we wpisie na Twitterze, obalając mity dotyczące istnienia tej edycji.

Reklama

Pierwsza nieścisłość zaczyna się już przy okładce, której grafika jest wzięta z internetu (obrazek pokazuje się po wpisaniu nazwiska głównego bohatera), a ponadto widać, że jej poziom wykonania jest co najwyżej średni i nie pochodzi od profesjonalnego grafika.

Najprawdopodobniej autor okładki szukał zdjęć przedstawiających Arthura Morgana i Johna Marstona, a następnie przyciął i zmodyfikował kolorystycznie całość przed nałożeniem obrazku na pudełka. Co ciekawe oferta w sklepie wygasa wcześniej niż sugerowana data premiery, więc również w tym wypadku nic nie składa się w logiczną całość.

Ogółem większość dowodów wskazuje, że ten wyciek związany z Red Dead Redemption: The Outlaws Collection jest zwykłą fałszywką, a gracze mogą przestać cieszyć się z wydania ulepszonych edycji Red Dead Redemption.

Z drugiej jednak strony nie oznacza to, że Rockstar nie pracuje nad taką edycją, wszak regularnie spekuluje się o rzekomym istnieniu remastera, wydanego w 2010 roku na PS3 i Xbox 360 pierwszego Red Dead Redemption.

Marcin Jeżewski - ITHardware.pl

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy