Razer zamyka swój sklep z grami cyfrowymi

​Niewielu graczy pamięta - lub w ogóle wie - że niecały rok temu Razer dołączył do grona licznych innych firm, które próbują swoich sił w sprzedaży gier przez internet. Nie udało się. Teraz producent słynący z akcesoriów do PC i laptopów ogłosił, że zamyka projekt, dziesięć miesięcy po starcie.

Jak wynika z oświadczenia opublikowanego na oficjalnej stronie, za decyzją stoi chęć "reorientacji planów". Trzeba przyznać, że w ostatnich latach Razer przeprowadził kilka interesujących eksperymentów, zajmując się między innymi płatnościami online oraz telefonami komórkowymi.

Ostateczna data końcowa dla Razer Game Store to 28 lutego o godzinie 10:00 polskiego czasu. To oznacza, że inicjatywa uruchomiona w kwietniu 2018 roku nie przetrwała na rynku nawet roku, pokonana w starciu ze Steamem, Origin, Uplay czy Epic Games, by wymienić tylko kilka platform.

Reklama

Razer dodaje, że w przyszłości będzie starał się szukać innych rozwiązań w celu dostarczania treści i promocji. Głównie za pośrednictwem Razer Gold oraz Silver, czyli wprowadzonego niedawno systemu wirtualnej waluty oraz punktów lojalnościowych dla użytkowników produktów firmy.

Firma dodaje, że zamówienia przedpremierowe zostaną zrealizowane. Wszystkie produkcje, które po kupieniu w Razer Game Store włączaliśmy na innych platformach  - jak wspomniany Steam czy Origin - nadal będą działały bez przeszkód, o ile aktywujemy je przed datą końcową, czyli 28 lutego.

Aktywna pozostaje także pomoc techniczna, choć nie podano, na jak długo. Można chyba bezpiecznie założyć, że tylko do końca lutego. Kody obniżające ceny gier nie będą już jednak warte, więc warto zrealizować je przed końcem egzystencji sklepu. Kupony prezentowe będą działały do 28 lutego.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Razer
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy