PS4 vs Xbox One - która konsola zaoferuje lepszy układ graficzny?

PlayStation 4 od samego początku przedstawiane było, jako system o najsilniejszej specyfikacji technicznej. Jak te promocyjne przechwałki mają się do konkretnych elementów infrastruktury nowej konsoli Japończyków? Sprawdzimy to na przykładzie układu graficznego.

Wraz z oficjalnymi prezentacjami sprzętów następnej generacji rozpoczęła się kolejna, długa wojna o prowadzenie na rynku stacjonarnych konsol, a wraz z nią nieuniknione porównania pomiędzy nadchodzącymi - Xboksem One i PlayStation 4. Biorąc pod uwagę ujawnione do tej pory informacje wydaje się, że pod względem technicznym silniejszy będzie japoński produkt. Co prawda serce konsoli PS4, czyli procesor główny, pod względem mocy oferuje podobny poziom, co ten użyty w Xboksie, ale platforma Sony korzysta przy tym z wydajniejszej pamięci RAM.

Co jednak z grafiką? I tu pojawia się mały problem, bo jak na razie Amerykanom wcale nie spieszyło się z ujawnieniem informacji na ten temat. Chociaż Microsoft przez długi czas starał się utrzymać w tajemnicy dane dotyczące tego aspektu swojej konsoli - dokładniej chodzi o jednostkę do przetwarzania grafiki (fachowo oznaczany skrótem GPU) i nie wydał żadnej oficjalnej oświadczenia, to dziennikarzom serwisu Gamechop udało się dotrzeć do danych wskazujących na możliwości graficznego układu Xboksa One.

Nie omieszkali przy tym podzielić się rewelacjami z całym światem. Dzięki temu możemy raz jeszcze przyjrzeć się bliżej specyfikacjom technicznym obu systemów następnej generacji i porównać je. Chociaż wyniki te nadal są nieoficjalne to warto im przyjrzeć, prezentują się bardzo interesująco. Z udostępnionych materiałów okazuje się bowiem, że oferta Microsoftu ponownie wydaje się słabsza - zainstalowany w konsoli Microsoftu układ wydaje się być słabszy o jakieś 30 procent od tego, który drzemał będzie pod obudową PlayStation 4. Dokładne dane znajdziecie na obrazku poniżej.

Zgodzicie się chyba z nami, że powyższe informacje raczej nie wróżą niczego dobrego dla Microsoftu? Jeżeli te dane znalazłyby odzwierciedlenie w rzeczywistości, to byłby to kolejny cios dla Microsoftu. Niekwestionowanym zwycięzcą wyścigu konsol w poprzedniej (lub jeszcze aktualnej, jak kto woli) generacji okazała się konsola Nintendo Wii, która de facto jednocześnie była najsłabsza z całej trójki pod względem specyfikacji. Głównym powodem takiego stanu rzeczy było postawienie przez firmę na innowacyjnym pomysł związany z grami, które wykorzystywały kontrolery ruchu.

Jeśli chodzi o Xboksa One i PlayStation 4 to oba sprzęty nie odróżniają się zbyt widocznie  od siebie ofertą - jak naradzie żadna z tych konsol nie wnosi tak naprawdę żadnych rewolucyjnych zmian (tak jak Wii w tamtych czasach). A skoro nie widać zbyt wyraźnej różnicy to konkurencja pomiędzy obiema firmami będzie jeszcze bardziej zacięta. Nowej konsoli Nintendo umyślnie nie wliczamy do tego pojedynku - jak wiadomo Wii U nie sprzedaję się zbyt dobrze, wręcz przynosi firmie straty. Głównego powodu tak złej kondycji upatruje się w przedwczesnej premierze.

Znając doświadczenie możemy śmiało założyć, że Microsoft jeszcze wprowadzi poprawki do specyfikacji swojej konsoli. Chociaż z drugiej strony, być może wcale nie zamierza tego robić, licząc po cichu na możliwie największy zwrot poniesionych nakładów. Jak będzie w rzeczywistości - czas pokaże. Tegoroczna końcówka roku, pomimo zimowej pory, zapowiada się bardzo gorąco.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Sony | Microsoft | Xbox One
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy