PS4 i Xbox One: Ceny konsol szybko spadną?
Pomimo tego, że stawki cenowe za zbliżające się dużymi krokami konsole nowej generacji ustanowione zostały na relatywnie akceptowalnym poziomie, Activision uważa, że obniżki nadejdą wcześniej, niż się tego spodziewamy.
Podczas niedawnego wystąpienia w związku ze sprawozdaniem finansowym firmy prezes Activision Blizzard, Bobby Kotick powiedział, że nadchodząca, nowa generacja konsol będzie szczególna, także pod względem cen, które mogą zostać obniżone zdecydowanie szybciej, niż to miało miejsce choćby przy okazji królowania na rynku PlayStation 3 i Xboksa 360.
"Obie firmy poczyniły dużo większe niż zwykle inwestycje w 'back office', czyli część korporacji odpowiedzialną za administrację, rozwój i produkcję. Myślę, że dzięki temu udało im się osiągnąć dużą efektywność w zakresie kosztów produkcji, co w efekcie o wiele wcześniej może prowadzić do potencjalnych obniżek sprzętu. Z naszego punktu widzenia nic nie wskazuje na to, że w ciągu najbliższych 7-8 lat moglibyście zobaczyć coś poza kolejnymi pasmami ogromnych sukcesów" - powiedział Kotick.
PlayStation 4 zadebiutuje w USA z ceną na poziomie 400 dolarów, Xbox One z kolei wyciągnie z portfeli przyszłych konsumentów 100 dolarów więcej, bo 500 "zielonych". W Polsce ceny przedstawiają się następująco - w zależności od sieci za PS4 przyjdzie nam zapłacić średnio 1800 złotych. Jako, że premiera nowej konsoli Microsoftu w naszym kraju została nieco odłożona w czasie, jej oficjalna cena również nie została jeszcze podana do wiadomości. Wracając jednak do meritum sprawy, czyli cen, to większość graczy wydaje się być zadowolona z takich progów. Nawet w Polsce!
Przypomnijmy, że podczas uruchomienia sprzedaży poprzedniej konsoli Sony PS3 kosztowało w sklepach bagatela prawie 2500 złotych. Porównując obie ceny, to rzeczywiście spora obniżka dla konsumentów.
To jednak nie zmienia faktu, że nikt przecież nie powinien narzekać, jeśli ceny mimo wszystko zostaną wcześniej obniżone. Te z kolei lubią spadać w towarzystwie premier nowych, hitowych gier. Wtedy półki sklepowe zalewają tony zestawów konsola + gra, dzięki którym można trochę zaoszczędzić.
Czasami warto zaczekać, prawda? A wy jakie macie plany w związku z wchodzącą na rynek, nową generacją konsol? Złożyliście już zamówienia przedpremierowe czy czekacie spokojnie aż sprzęty trafią do marketów? A może w ogóle na razie nie planujecie zmiany konsoli? Jeśli tak to napiszcie dlaczego. Zapraszamy do dyskusji w komentarzach poniżej.