Produkcja filmu Borderlands ruszy już wkrótce

​Właśnie dowiedzieliśmy się, że reżyser Eli Roth i ekipa filmowa wkrótce rozpoczną prace na planie filmu inspirowanego popularną serią.

Szef węgierskiego studia MidAtlantic Films, Adam Goodman, w rozmowie z serwisem Hollywood Reporter przyznał, że Borderlands jest jednym z filmowych projektów, jakie w 2021 roku będą realizowane w jego kraju. Co więcej, jego firma miała już “otworzyć przestrzeń" dla nadchodzącego projektu Lionsgate w regionie, którym z powodu pandemii Covid-19 zainteresowało się wielu twórców.

I choć nie padają tu żadne konkretne daty, to plan zdjęciowy ma ruszyć już wkrótce, co daje nadzieję na premierę w przyszłym roku. Jest to o tyle istotne, że fani czekają na tę produkcję już od 2015 roku - to właśnie wtedy Lionsgate zapowiedziało, że pracuje nad tym filmem razem z  Arad Productions. A przypominamy, że Avi Arad i jego syn Ari Arad mają duże doświadczenie w branży, bo pojawiali się przy takich projektach, jak Iron Man, Spider-Man, The Amazing Spider-Man, X-Men, Ghost Rider czy Blade.

Reklama

Niestety słuch o Borderlands zaginął i to na lata, bo dopiero w 2019 roku usłyszeliśmy, że wytwórnia poważnie wzięłą go za cel, a w 2020 roku Randy Pitchford przypadkiem wygadał się, że reżyserem będzie Eli Roth. Ten nie ma co prawda dużego doświadczenia w tym gatunku, bo w roli reżysera kojarzymy go raczej z filmów grozy, jak seria Hostel, ale miejmy nadzieję, że sobie poradzi. Szczególnie że do pomocy ma scenarzystę Craiga Mazina, który dostarczył nam ostatnio fenomenalny Czarnobyl oraz samą... Cate Blanchett w roli Lilith!

Daniel Górecki - ITHardware.pl

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Borderlands
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy