Producent Assassin's Creed IV: "Jeśli gra działa wolno, to kupujesz lepszą kartę"

​Optymalizacja gier na PC mimo lat postępu technologicznego ciągle jest tematem powracającym jak bumerang. Co sądzą na ten temat twórcy?

Sylvain Trottier - jeden z producentów ostatniej części Assassin's Creed - twierdzi, że lekiem na złe działanie gry jest zakup nowej karty graficznej, w związku z czym nad optymalizacją nie pracuje się zbyt długo.

Trottier - członek zespołu producentów Black Flag - mówił na łamach Edge: "Nowym platformom jest o wiele bliżej do PC, więc moi ludzie mogą przeprowadzać różne testy na pecetach i będziemy wiedzieć, że będzie to działać z podobnym sukcesem na urządzeniach nowej generacji. Wymaga to pewnych szlifów, ale tak jest ze wszystkim. [...] Efekty zawsze są kwestią kompromisu pomiędzy wyglądem a obciążeniem systemu. W kwestii PC nie przykłada się dużej wagi do efektów, bo jeśli coś nie działa wystarczająco szybko, kupujesz lepszą kartę graficzną. Pracując z konsolą nie można pozwolić sobie na takie podejście".

Cóż... chyba dobrze dla pecetowców, że będzie im łatwiej.

CD Action
Dowiedz się więcej na temat: Assassin's Creed IV: Black Flag
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy