Premierowy trailer Doom Eternal zaprasza do piekła
Strzelanka Doom Eternal debiutuje dokładnie za tydzień - 20 marca. Za późno już, by przełożyć ją z powodu koronawirusa, więc nie pozostaje nic innego, jak obejrzeć zwiastun premierowy i kupić wersję cyfrową na PC, PlayStation 4 lub Xbox One. Lepsze to niż stanie w sklepowej kolejce po pudełko.
Jak na Doom przystało, obserwujemy masowe odstrzeliwanie przeróżnych demonów z piekła rodem. "W tym wszechświecie jest tylko jedna dominująca forma życia. Nosi ona miecz zemsty, ze stalową lufą" - tak mówi o nas pani narratorka, a miecz zemsty to oczywiście ładna metafora na karabiny.
Demony jakoś nie dają wiary w te ostrzeżenia, więc będzie trzeba je przekonać, oczywiście w rytm ostrej muzyki i odgłosów wystrzałów. Gra ma nawet fabułę. Poznamy szczegóły na temat niebiańskiej organizacji Night Sentinels, którą poznaliśmy w pierwszej odsłonie, złożoną z robotycznych rycerzy.
A może szykuje się pełnoprawna wojna między niebem i piekłem, z gustownie wyrytym na samym jądrze ziemi pentagramem? To się okaże, a na razie pewne jest, że nie zabraknie dynamicznego strzelania do przeróżnych okropności, a wszystko to w rytmie pulsującej, muzyki z gatunki metal.
Gra miała pierwotnie ukazać się w listopadzie. Po ostatnim opóźnieniu wiemy też, że na starcie nie otrzymamy trybu Inwazji (Invasion Mode), w którym będziemy mogli nawiedzać kampanie innych graczy. Ta forma zabawy ma zostać dodana w formie darmowej aktualizacji, już po premierze.
Również przygotowywany port na Nintendo Switch najwyraźniej jest większym wyzwaniem technicznym, a więc także został opóźniony. Co więcej, na chwilę obecną nie wiemy, kiedy gra trafi na tę konsolę, gdyż twórcy zdradzili jedynie, że nastąpi to w późniejszym terminie.
By nieco wynagrodzić złe wieści, id Software ogłosiło, że każdy, kto zdecyduje się na zakup Doom Eternal w przedsprzedaży, otrzyma za darmo grę Doom 64. Niestety produkcja ta także zostanie wypuszczona na rynek 20 marca na czterech platformach, co oznacza, że też zaliczyła poślizg.