Premiera Steam Deck - Valve pracuje nad przyspieszeniem pobierania gier

​Jeszcze przed premierą Steam Deck na początku przyszłego roku poznaliśmy nowy patent Valve, który szczegółowo opisuje ulepszoną metodę aktualizacji gier i pobierania nowej zawartości. Zabiegani gracze powinni być zadowoleni.

W ostatnich tygodniach Valve dokonało kilku ruchów związanych z rozwojem swojej platformy. Na początek firma Valve ogłosiła, że narzędzia programistyczne Steam Deck nie będą wymagać dev-kitu, co otwiera możliwości użytkownikom, którzy będą mogli tworzyć treści na to urządzenie.

Oprócz tego Valve i Microsoft zawarły umowę licencyjną dotyczącą silnika Havok i możliwości modowania go. Ten ruch ma dać większe pole do popisu zespołom modderskim. Ostatnim i niestety dla wielu rozczarowującym ruchem, było opóźnienie Steam Deck o dwa miesiące. Ma to związek z produkcją i dostępnością komponentów elektronicznych. Niestety to coraz częstszy problem.

Reklama

Nowy patent Valve sugeruje, że firma pracuje nad poprawą sposobu obsługi pobierania treści na swoich urządzeniach. Patent, zatytułowany "Efficient File-Delivery Techniques", został zgłoszony w maju 2020 r. i opisuje nową formę pobierania treści, w której priorytetem są minimalne transfery plików, co z kolei zoptymalizuje czas pobierania i przepustowość sieci.

Patent Valve dotyczy zatem zdalnego systemu, który po otrzymaniu aktualizacji od programisty "identyfikuje, które części nowej wersji są... nowe, a które były obecne w poprzednich wersjach" i zmienia strukturę aktualizacji w celu zwiększenia wydajności pobierania.

Weźmy taki scenariusz: jest dwóch użytkowników i jedna gra, która właśnie dostaje dużą aktualizację. Pierwszy użytkownik gra w grę bez przerwy od jej wydania, a drugi powraca do niej po długim czasie i ma bardzo starą wersję gry.

Zdalny system opisany w patencie sam rozpozna, która wersję aktualizacji powinien zainstalować, któremu graczowi oraz nada priorytety plikom, które powinny pobierać się w pierwszej kolejności. Wszystko to ma wpływać na wydajność pobierania.

Nowy sposób pobierania plików ma także być niezależny od tego, w jaki sposób deweloperzy przygotowują aktualizacje swoich tytułów. Nawet jeśli nie będą one odpowiednio zoptymalizowane, Valve zadba o to, by zanadto nie obciążać łączy użytkowników.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Steam Deck
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama