Jednocześnie twórcy zapewniają, że takie podejście nie przełoży się negatywnie na zaplanowaną na wrzesień premierę Cyberpunk 2077. Obecnie trwają ostatnie szlify przy tym tytule, a więc zapewne wyszukiwanie błędów i ich łatanie. Pozostaje mieć nadzieję, że uda się je znaleźć także w domach.
"Przez ostatni tydzień dostosowywaliśmy się do sytuacji i stopniowo wprowadzaliśmy środki zapobiegawcze w całej firmie. Aktualizowaliśmy też sprzęt oraz infrastrukturę i pracowaliśmy nad sprawieniem, by wszyscy zatrudnieni mogli pracować z domów" - napisano na Twitterze.
"Dzisiaj, w rezultacie tych przygotowań, CD Projekt Red przechodzi w całości na pracę zdalną, tak długo, jak będzie potrzeba. Uważamy, że to zapewni członkom zespołu najwyższy poziom bezpieczeństwa. To wszystko dla nas nowość, ale nie zwalniamy tempa" - dodaje polskie studio.
Cyberpunk 2077: Keanu Reeves zakochał się w polskiej grze
Wraz ze zbliżaniem się premiery gry Cyberpunk 2077, jej twórcy, czyli studio CD Projekt RED, powoli ujawniają coraz więcej szczegółów na temat niezwykle wyczekiwanej produkcji. Na temat gry chętniej zaczynają wypowiadać się także inne osoby związane z tym projektem i z taką sytuacją mamy do czynienia w tym przypadku. Warto na początek przypomnieć, że w Cyberpunk 2077 jedną z kluczowych ról odgrywa Keanu Reeves, który użyczył nie tylko swojego głosu, ale i wizerunku w polskiej produkcji. Amerykański aktor jest w ostatnim czasie niezwykle zapracowany, a sukces trylogii John Wick przywrócił jego status jednej z największych gwiazd Hollywood, dlatego też zapewne może przebierać w propozycjach współpracy.







Już w niedzielę na podobny krok zdecydowała się jeszcze większa firma, Rockstar Games. Twórcy GTA zatrudniają na całym świecie ponad 2 tysiące pracowników. Nie tylko w szkockiej centrali w Edynburgu, ale także w Bangalore w Indiach, w Londynie, Leeds, w Andover czy Nowym Jorku.
"W celu zredukowania potencjalnego wpływu Covid-19, Rockstar Games wprowadził tryb pracy domowej we wszystkich naszych międzynarodowych biurach i studiach" - napisano w komunikacie opublikowanym na Twitterze. Nie jest obecnie jasne, czy wszyscy mogą pracować w ten sposób.
"Po spędzeniu znacznego czasu na badaniach i konsultacjach z zespołami na całym świecie, zaczęliśmy wprowadzać system pracy zdalnej w ubiegłym tygodniu i jesteśmy przekonani, że mamy rozwiązania, które pozwolą kontynuować prace przy minimalnych problemach" - czytamy dalej.










