Poziom emulacji w PlayStation Classic rozczarowuje

​Mini-konsolka PlayStation Classic oferuje całkiem ciekawy zestaw dwudziestu produkcji z przeszłości, lecz na jaw wychodzą kolejne szczegóły na temat zastosowanej w urządzeniu rozwiązań do ich emulacji. Wszystko wskazuje na to, że Sony poszło na skróty i nie przyłożyło się zbytnio do detali.

Przypomnijmy: nie jest tajemnicą, że urządzenia bazuje na emulatorze PCSX, dostępnym nie tylko za darmo, ale także jako oprogramowanie open-source. Już takie podejście może i wskazywać na pewne lenistwo ze strony Sony, lecz - z drugiej strony - po co wyważać otwarte drzwi?

Oprogramowanie jest gotowe, gruntownie przetestowane i sprawdza się bardzo dobrze, więc po co tworzyć własne? Nie ma w tym nic złego. Gorzej jest, że gracze błyskawicznie odkryli, że po podłączeniu określonych modeli klawiatur do PlayStation Classic wystarczy wcisnąć przycisk Escape, by... przejść do opcji emulatora.

Reklama

W ten dość zawoalowany sposób możemy skorzystać z opcji, o których Sony nie pomyślało. Mowa między innymi o kilku slotach na zapisy rozgrywki, możliwości włączenia klasycznych linii obrazu, a także - co chyba najważniejsze - o opcji przełączenia gier PAL na NTSC w 60 klatkach na sekundę.

Ten ostatni aspekty jest istotny, ponieważ Sony zdecydowało z jakiegoś powodu, by dziewięć z dwudziestu pozycji udostępnić właśnie w wersji PAL. To ważne, ponieważ ten europejski format z przeszłości działał w 50 Hz, podczas gdy inne regiony świata stawiały na 60 Hz w NTSC.

PAL zapewniał wyższą rozdzielczość, ale niższą płynność obrazu. Dekady temu, gdy format ten był w użyciu, nie miało to większego znaczenia dla graczy. Co gorsza, PlayStation Classic generuje obraz w 60 Hz, więc wrzucenie do tego gry w 50 Hz sprawia, że wrażenie zacinania jest jeszcze bardziej dotkliwe.

Idąc dalej, niektóre tytuły mają już całkiem standardowe problemy z płynnością działania, bez względu na format sygnału z przeszłości. Ridge Racer Type 4 spada na przykład w okolice 26 klatek na sekundę, z problematycznymi wahaniami w synchronizacji klatek, co potęguje zacinanie.

Wszystko to sprawia, że PlayStation Classic, wydawany jako idealny prezent na święta dla starszych graczy, wymaga obecnie sporej dawki cierpliwości dla problemów technicznych. Przy cenie zbliżającej się do około 500 złotych może to być spory problem.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: PlayStation Classic
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy