Przed weekendem spore zamieszanie wywołał tajemniczy screen, który pojawił się w sieci - większość osób uznała, że pochodzi z Red Dead Redemption 2. Okazało się jednak, że obrazek przedstawiał tworzoną z myślą o PC grę Wild West Online.
Jak sugeruje nazwa, produkcja będzie przedstawicielem gatunku MMO, co oznacza, że nacisk położy na rozgrywkę sieciową. Nad projektem pracuje niezależne studio 612 Games (składające się z twórców takich tytułów, jak Crysis czy League of Legends), zaś wydaniem zajmie się firma DJ2.
Akcja gry osadzona jest na Dzikim Zachodzie. Twórcy przygotowują otwarty świat, który swobodnie zwiedzimy. Jednym z najciekawszych elementów jest system praworządności. Osoby popełniające zbrodnie otrzymają gwiazdki. Ich liczba przełoży się na nagrodę, którą można zdobyć za schwytanie przestępcy.
Łapaniem bandytów zajmą się bowiem inni gracze. Sercem produkcji będą więc - jak podkreśla Stephen Bugaj, wiceprezes firmy DJ2, w rozmowie z serwisem PC Gamer - starcia pomiędzy użytkownikami, a nie walki z postaciami kierowanymi przez sztuczną inteligencję.
To o tyle ważne, że wyznaczenie nagrody za przestępcę niekoniecznie musi oznaczać, że od razu ruszy za nim pościg. W Wild West Online na końcu zawsze jest człowiek - jeżeli więc dogadamy się z osobą polującą na naszą postać, unikniemy porażki.
Wśród dostępnych występków znajdą się między innymi możliwość organizowania napadów, w tym na bank. Problem w tym, że za zbyt częste łamanie prawa możemy zostać ukarani wygnaniem z miasta. Wówczas staniemy przed koniecznością skorzystania z porozrzucanych na pustkowiach kryjówek.
Na razie nie wiadomo jaką formę przyjmie system rozwoju prowadzonej postaci. Bugaj wyjaśnia, że autorzy ze studia 612 Games wciąż nie podjęli jeszcze decyzji dotyczącej ostatecznego kształtu tego właśnie elementu.
Natomiast w planach są zróżnicowane profesje. Gracze będą mogli zostać poszukiwaczem złota albo farmerem gromadzącym różnego rodzaju surowce. Pozyskane dobra sprzedadzą - w tytule pojawi się ekonomia, na którą wpłyną użytkownicy.
Pod koniec bieżącego miesiąca twórcy zamierzają uruchomić w serwisie Kickstarter zbiórkę pieniędzy. Podczas akcji developerzy chcą zgromadzić 250 tysięcy dolarów, choć podkreślają, że nawet jeżeli nie zdobędą wspomnianej kwoty i tak wydadzą grę. Fundusze od internautów po prostu przeznaczyliby na wprowadzenie dodatkowych funkcji i opcji.
Data premiery Wild West Online nie jest znana. Jeszcze w tym roku światło dzienne powinna ujrzeć jednak wczesna wersja produkcji, oferująca podstawowe elementy i mechanizmy rozgrywki sieciowego tytułu.