Sezon ligowy za nami, Motor Lublin mistrzem
W ubiegły weekend zakończyły się rozgrywki ligowe w naszym kraju. Najpierw w sobotę brązowy medal wywalczyła drużyna zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa, a dzień później rozegrano wielki finał. Motor Lublin podejmował w rewanżu na własnym stadionie Moje Bermudy Stal Gorzów. Lublinianie po pierwszym meczu mieli stratę aż 12 punktów (39:51) i musieli dokonać wielkiej sztuki, by odrobić ten wynik. Okazało się, że "Koziołki" na własnym stadionie są nie do pokonania. Wygrali z gorzowianami wynikiem 53:37 i tym samym zapewnili sobie pierwszy w historii tytuł Drużynowego Mistrza Polski w żużlu.
Okazuje się jednak, że władze ligowe po sezonie mają nadal bardzo dużo pracy. W mediach społecznościowych PGE Ekstraligi pojawiła się wiadomość zwiastująca pracę nad grą żużlową. Zarządcy ligi skierowali ankietę do kibiców na temat zainteresowania grami czy sportem żużlowym. Czy jest to zwiastun powstania bardzo ciekawej pozycji żużlowej na rynku gamingowej? Takiej nie było od lat.
Kibice żużlowi nie mają swojej "FIFY"
Nie ma co ukrywać, że żużel jest sportem niszowym. Na świecie jest zaledwie kilka krajów, które mocniej interesują się speedwayem. Do takich można zaliczyć Danię, Polskę, Wielką Brytanię, Szwecję czy Rosję. Dlatego też wśród gier wideo, akurat ten sport nie ma wielkiej ekspozycji.
Kilka lat temu popularna była gra FIM Speedway Grand Prix 15. Można było tam uczestniczyć w wirtualnych Indywidualnych Mistrzostwach Świata (Speedway Grand Prix) jednym z kilkunastu czołowych zawodników świata.
Za jej produkcję odpowiadało studio SofiPlanet. Na Steamie dostępny jest także tegoroczny projekt Speedway Challenge 2022 - wydawcą i producentem Artur Berkowski Berobasket. Pozycja ta jest popularna wśród fanów "czarnego sportu", ale niestety trudno ją nazwać mainstreamową grą. Takiej niewątpliwie wielu brakuje. Jednak jest szansa na to, że ten stan rzeczy ulegnie zmianie.
PGE Ekstraliga tworzy własną grę żużlową. Pierwsze informacje pojawiły się już w styczniu. Wówczas władze ligowe mówiły, że na premierę będzie trzeba poczekać około trzech lat, by produkt był jak najbardziej dopracowany. Zapowiedzi wyglądają bardzo obiecująco. Powolne tempo może wskazywać na to, że gra wideo traktująca o żużlu będzie zrobiona na bardzo wysokim poziomie. Polskie studia growe są jednymi z czołowych w Europie, więc jeśli PGE Ekstraliga znajdzie odpowiednich wykonawców, wówczas możemy doczekać się ciekawego produktu.
