Pełny tytuł brzmi Crash Bandicoot 4: It’s About Time, a platformy docelowe to PlayStation 4 oraz Xbox One, co sugeruje premierę w najbliższych miesiącach, jeszcze przed debiutem nowych urządzeń. A może Tajwańczycy nie dodali jeszcze opcji kategorii wiekowych na PS5 i Xbox Series X?
W każdym razie, za prace odpowiada studio Toys for Bob z Kalifornii. Zespół ten jest już zaznajomiony z cyklem, wspomagając tworzenie remake’u Crash Bandicoot N. Sane Trilogy. Później - już samodzielnie - deweloperzy przygotowali także odświeżoną trylogię Spyro Reignited Trilogy.
"Jest rok 1998. Crash odpoczywa i eksploruje swoją wyspę, gdzie w jednej z jaskiń znajduje tajemniczą maskę, Lani-Loli. To jedna z kwantowych masek, która najwyraźniej zna Aku-Aku, maskę-przyjaciela Crasha" - czytamy w opisie zamieszczonym pod wpisem z kategorią wiekową na Tajwanie.
"Kwantowe maski powracają, otwiera się także Kwantowa Wyrwa, więc nasi herosi decydują się na podróż przez czas i przestrzeń, by powstrzymać odpowiedzialne za to osoby" - czytamy dalej. Wydawca - Activision - rozesłał niedawno do dziennikarzy w USA tajemnicze puzzle.
Te - po ułożeniu - przedstawiają właśnie Kwantową Maskę, gdyby ktoś miał jeszcze jakieś wątpliwości, czy ten wpis na tajwańskiej stronie jest autentyczny. Obecnie pozostaje jednak czekać na oficjalną zapowiedź produkcji. Coś nam mówi, że Crash Bandicoot 4 zobaczymy już wkrótce.
Legendarna seria platformówek powstała w 1996 roku za sprawą Naughty Dog, aktywna aż do 2010 roku - także za sprawą wyścigowego spin-offu. Po tym czasie nastąpiły lata ciszy, a cykl powrócił dopiero w 2017 roku, właśnie za sprawą kompletu remake’ów Crash Bandicoot N. Sane Trilogy.
