Posiadacze PS5 donoszą o dziwnych, brudnych przebarwieniach białej obudowy

PlayStation 5 to ogromny sukces Sony, bo nie można mówić inaczej o konsoli, której brakuje w sklepach na całym świecie i na którą wciąż czekają rzesze fanów. Co więcej, większość klientów, którym udało się nabyć sprzęt, jest z niego bardzo zadowolona, chociaż standardowo pojawiają się narzekania na mało nowych gier. Do tej pory nie słyszeliśmy jednak o przypadkach psucia się konsol czy jakichś produkcyjnych defektach, ale to się właśnie zmienia.

W sieci znaleźć można bowiem doniesienia o dziwnej przypadłości, przez którą konsola zaczyna wyglądać na... brudną. Kiedy konsola została po raz pierwszy zaprezentowana, jej biały kolor był tematem wielu gorących dyskusji, bo nie da się ukryć, że był dużym zaskoczeniem po kilku czarnych urządzeniach z rzędu, a teraz temat ten wraca jak bumerang. I nie chodzi tylko o to, że konsola mocno odstaje od reszty sprzętu RTV, bo spełnia się właśnie najczarniejszy scenariusz graczy obawiających się widoczności na niej kurzu i brudu.

Niektórzy posiadacze PS5 informują bowiem, że po kilku gamingowych sesjach na powierzchni ich konsol pojawiły się czarne plamy niewiadomego pochodzenia. Część osób podejrzewa, że może chodzi o dyskolorację na skutek wewnętrznego ciepła, co w przypadku plastiku jest typowe, ale z drugiej strony należy wziąć pod uwagę, że konsola podczas grania pozostaje relatywnie chłodna - kilka przypadków przegrzewania można wprawdzie znaleźć w sieci, ale zdarzają się sporadycznie.

Co ciekawe, plamy w niektórych przypadkach dają się usunąć, ale w innych już nie i użytkownicy informują, że Sony zobowiązało się nawet przysłać im panele na wymianę, choć wymagało to wielokrotnych prób kontaktu i przekonywania. Mówiąc krótko, Sony musi już wiedzieć o sprawie, ale wciąż nie zdecydowało się na oficjalne zabranie głosu.

Jest jednak szansa, że producent wykorzysta tę okazję do wprowadzenia na rynek czarnych paneli wymiennych, co byłoby dla wielu użytkowników spełnieniem marzeń i przy okazji rozwiązałoby problem plam, których na czerni nie będzie widać.

Daniel Górecki - ITHardware.pl