Ponad połowa graczy woli gry single player

Mimo rosnącej dominacji tytułów multiplayer i usług typu live-service, gry single player wciąż cieszą się ogromną popularnością wśród graczy na całym świecie. Najnowsze badanie przeprowadzone przez firmę Midia Research pokazuje, że 53% graczy preferuje rozgrywkę solową. Wynik ten zaskakuje, biorąc pod uwagę rosnące zaangażowanie firm w rozwijanie gier wieloosobowych, które obiecują większe zyski dzięki modelom opartym na długotrwałym wsparciu i mikrotransakcjach. Dlaczego więc gry single player utrzymują tak mocną pozycję?

W skrócie:

  • Ankieta Midia Research wykazała, że 53% graczy na całym świecie preferuje gry single player, mimo rosnącej popularności tytułów wieloosobowych.
  • Gry live-service, takie jak Fortnite, przyciągają uwagę firm dzięki stałym przychodom, ale nie zawsze spotykają się z preferencjami większości graczy.
  • Chociaż gry single player mogą generować niższe zyski, wciąż przyciągają oddaną społeczność graczy, dla których liczy się fabuła czy immersja.

Zgodnie z badaniem Midia Research, ankieta objęła grupy respondentów z takich krajów jak Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Niemcy, Polska, Francja, Kanada, Australia, Turcja i RPA. Choć dokładna liczba uczestników nie została ujawniona, wyniki jasno wskazują, że ponad połowa badanych graczy woli to, co oferują gry single player. Tytuły takie jak The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom czy Black Myth: Wukong to przykładowe tytuły, które cieszą się dużą popularnością wśród osób, które wolą zabawę solową.

Reklama

Pomimo tego, że gry wieloosobowe, zwłaszcza te oferujące elementy live-service, jak Fortnite czy Roblox, osiągają ogromne sukcesy finansowe, nie oznacza to, że zawsze są one ulubionym wyborem graczy. W rzeczywistości gry nastawione na multiplayer często oferują firmom bardziej stabilne przychody dzięki modelom abonamentowym i mikropłatnościom, które przyciągają graczy na długie miesiące. Jednakże, jak podkreśla raport Midia Research, pogoń za kolejnym "złotym strzałem" w świecie gier wieloosobowych często kończy się niepowodzeniem. Przykłady takie jak Anthem czy Babylon's Fall przypominają, że osiągnięcie sukcesu w tym segmencie jest bardzo trudne, a nakłady finansowe na rozwój mogą znacznie przewyższyć potencjalne zyski.

Jednocześnie trzeba pamiętać, że gry single player także mierzą się z dużymi wyzwaniami. Nawet tytuły z dużymi budżetami, takie jak Star Wars Outlaws czy Final Fantasy 7 Rebirth, mogą nie spełnić oczekiwań związanych ze sprzedażą. To dowodzi, że tworzenie gier nastawionych na jednoosobową rozgrywkę wiąże się z dużym ryzykiem, mimo że badania pokazują wyraźne preferencje graczy. Firmy muszą starannie planować swoje strategie, aby osiągnąć sukces, szczególnie w kontekście rosnącej konkurencji na rynku.

To, co wyróżnia gry single player, to przede wszystkim fabuła oraz głęboka immersja, które są trudne do osiągnięcia w tytułach wieloosobowych. Fani takich produkcji cenią sobie możliwość zanurzenia się w wirtualnym świecie bez konieczności interakcji z innymi graczami. Dla wielu z nich liczy się nie tylko wyzwanie, ale i satysfakcja z odkrywania historii, które rozwijają się przed ich oczami. Gry takie jak Red Dead Redemption 2 czy Wiedźmin 3: Dziki Gon to doskonałe przykłady tytułów, które przyciągnęły miliony graczy dzięki znakomicie wykreowanym światom, napisanym fabułom oraz dbałości o szczegóły.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy