Z doniesień dziennika dowiadujemy się tylko, że deweloperzy celują w mało konkretny segment "premium", a produkcja ma być niezależna oraz ambitna. Brzmi bardzo mało konkretnie. Optymizmem nie napawa także brak większego doświadczenia na polu tworzenia gier wideo.
Z oficjalnej strony studia możemy dowiedzieć się, że założycielem firmy jest Marek Markuszewski, którego znaleźć możemy w napisach końcowych Wiedźmina 3, gdzie był jednym z producentów. Wcześniej pracował między innymi nad Iron Sky: Invasion dla nieistniejącego już Reality Pump.
"We wrześniu 2018 roku firma została zarejestrowana pod obecną nazwą a od października rozpoczęła działalność w pełnych składzie osobowym w biurze na krakowskim Zabłociu" - czytamy na oficjalnej stronie. "Spółka jest w trakcie tworzenia pierwszej gry fabularnej".
Liczymy, że dzięki tej grze szybko dołączymy do pierwszej czwórki w branży i zaistniejemy na światowym rynku.
Nie jest obecnie jasne, czy ma na myśli "czwórkę" Polską czy tez od razu światową.
To będzie gra fabularna, opowiadająca o losach astronautów, którzy podczas misji badawczej natrafiają na nieoczekiwane zagrożenie. Całość w oprawie retro-futurystycznej, nawiązującej do lat 50. i 60. XX wieku.