Polskie Layers of Fear 2 sprzedaje się raczej słabo

​Polskie studio Bloober Team z Warszawy "pochwaliło się" w komunikacie giełdowym, że sprzedaż horroru Layers of Fear 2 przekroczyła 50 tysięcy egzemplarzy. Na osiągnięcie takiego wyniku produkcja potrzebowała siedmiu dni, lecz wydaje się, że rezultaty nie są zbyt zachęcające.

Z drugiej strony, pierwsza odsłona serii ukazała się w lutym 2016 roku i w dziesięć miesięcy znalazła niemal 130 tysięcy nabywców, więc tempo sprzedaży sequela jest obecnie dużo szybsze. Warto jednak pamiętać, że wtedy była to kompletna nowość, a teraz mamy do czynienia ze znaną marką.

"Premiera gry miała miejsce 28 maja 2019 roku. W ocenie spółki, sprzedaż gry będzie mieć wpływ na wyniki finansowe emitenta za rok 2019 i kolejne okresy" - dodano w mało odkrywczym komunikacie. Bloober Team nie ma bowiem w tym roku żadnych innych projektów w planach wydawniczych.

Reklama

Tak jak i w pierwszej części, tematem przewodnim nadchodzącej produkcji ponownie jest sztuka. Tym razem główną atrakcją jest już jednak malarstwo, lecz kino. Do tego wątek upływającego czasu oraz próba poradzenia sobie z demonami przeszłości przez głównego bohatera tytułu.

"Z akcją umieszczoną na pokładzie opuszczonego statku, Layers of Fear 2 postawi na klaustrofobiczne, ciągle zmieniające się lokacje do trzymania graczy w niepewności, by nigdy nie wiedzieli, jakie horrory czają się za rogiem i za następnymi drzwiami" - napisano w październiku

"Poczucie niepokoju oraz przerażenia będzie potęgowane poprzez inspiracje klasyczną kinematografią, od eksperymentalnych dzieł Georgesa Mélièsa zaczynając, na nietypowych zwrotach akcji wykorzystywanych przez Alfreda Hitchcocka kończąc" - dodali twórcy w informacji prasowej

Produkcję zapowiedziano w październiku 2018 roku, więc skromne pół roku przed premierą. Pierwsze Layers of Fear - wydane w 2016 roku - było produkcją bardzo udaną, która utrwaliła Bloober Team jako studio specjalizujące się właśnie w horrorach.

Rok później firma z Krakowa wydała jeszcze lepszą pozycję, czyli Observer. To kolejny horror, lecz tym razem w cyberpunkowych realiach i ze znacznie bardziej stonowaną atmosferą mrocznej przyszłości - w odróżnieniu właśnie od wyskakujących z szafy strachów w Layers of Fear.

Ten okazał się być jeszcze lepszą produkcją, co sprawiło, że Bloober Team zyskało reputację specjalistów od horrorów. Dlatego też mogłoby się wydawać, że Layers of Fear 2 sprzeda się lepiej. Nie pomogły zapewne recenzje na stonowanym poziomie, ze średnią w okolicach 7/10.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Layers of Fear 2
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy